Wciąż głośno o zachowaniu Guardioli. Legenda atakuje trenera

W Anglii nadal głośno wokół reprymendy, jakiej udzielił Pep Guardiola Erlingowi Haalandowi podczas inauguracyjnego spotkania w Premier League. Dosadnie na temat postępowania hiszpańskiego szkoleniowca wypowiedział się Alan Shearer.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Erling Haaland i Pep Guardiola Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: Erling Haaland i Pep Guardiola
Manchester City od zwycięstwa 3:0 nad Burnley FC rozpoczął w piątek nową kampanię w angielskiej Premier League. Dwie bramki i to już w pierwszej połowie strzelił Erling Haaland, ale mimo to wiele pretensji do piłkarza po tej części gry miał trener Obywateli, Pep Guardiola.

Hiszpański szkoleniowiec zdobywców ostatniej edycji Ligi Mistrzów wytłumaczył, o co chodziło mu w momencie, gdy naskoczył na norweskiego napastnika i największą gwiazdę swojej drużyny. Zwracał mu uwagę, bowiem Norweg wcześniej miał za złe Bernardo Silvie, że ten nie podał mu piłki. Szczegóły można przeczytać tutaj ->>.

Guardiola nie tylko ze wściekłością zwracał się do Haalanda, ale też ręką odsunął kamerę telewizyjną, która uwieczniła całą sytuację.

Zobacz: Pep Guardiola ruszył na Haalanda! Wybuchł totalnie. Dostało się nawet operatorowi

Zachowanie trenera Manchesteru City nie spodobało się Alanowi Shearerowi. Były napastnik reprezentacji Anglii, ikona Premier League, który do dzisiaj pozostaje najlepszym strzelcem rozgrywek dosadnie podsumował, co sądzi o postępowaniu Guardioli.

- Jestem przedstawicielem starej szkoły. Uwielbiam, jak ktoś jest zawzięty i jak bardzo Pep pragnie dążyć do perfekcji. Lecz jeśli nie chciał, by kamery to widziały, to mógł poczekać z tym, co miał mu do powiedzenia po zejściu do szatni - stwierdził na antenie BBC Sport.

Prowadzący program "Match of the Day" Gary Lineker zapytał go, jak zareagowałby na takie zachowanie trenera jako były napastnik. - Mnie by się to nie spodobało i powiedziałbym mu dwa słowa: "odp***rz się". Powiedz mu co chcesz, ale w szatni. To może być największa pogadanka, ale nie robi się tego na oczach publiczności - podkreślił Shearer.

Czytaj również:
Cztery gole w debiucie Michniewicza w Arabii Saudyjskiej

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×