Ich kraj jest 50. w rankingu UEFA. Sprawili potężną sensację
FC Santa Coloma sprawił nieprawdopodobną sensację w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Klub z Andory przystępował do rewanżu z czarnogórską Sutjeską z dwubramkową stratą, a mimo to awansował dalej. To największy sukces w historii klubu.
Najpierw Andorczycy wyeliminowali walijski Penybont. W pierwszym meczu padł remis, natomiast w rewanżu zwyciężyli 2:0 i trafili na Sutjeskę Niksić.
Mecz w Czarnogórze nie poszedł po ich myśli. Porażka 0:2 mocno skomplikowała sytuację FC Santa Coloma. Podopieczni Dmitrija Czeryszewa nie zamierzali się jednak poddawać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za "kot"! Fantastyczne parady bramkarzaW rewanżu już w pierwszej połowie odrobili część strat po golu Mario Mourelo. Po zmianie stron podwyższył doświadczony Marc Nierga.
Taki wynik sprawiał, że o losach awansu do kolejnego etapu decydowała dogrywka. W niej Ivan Garrido strzelił na 3:0 i dał sensacyjny awans swojej ekipie.
Odnotujmy, że Andora zajmuje 50. miejsce w rankingu UEFA (przed meczem była to 53. lokata). FC Santa Coloma natomiast awansowała na 322. pozycję w zestawieniu klubowym. W kolejnej rundzie Andorczycy zmierzą się z holenderskim AZ Alkmaar.
Czytaj także:
- "Burzliwy pochód" z incydentem. Litewskie media piszą o kibicach Lecha
- Potężna sensacja w Lidze Konferencji Europy