Nie żyje Hryhorij Barczyszyn. Zginął na wojnie, broniąc ojczyzny

Sportowa rodzina w Ukrainie straciła swojego kolejnego brata, który walczył w obronie ojczyzny. Nie żyje Hryhorij Barczyszyn. Miał 38 lat.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Hryhorij Barczyszyn Facebook / Hryhorij Barczyszyn
"Hryhorij Barczyszyn, zawodnik wielu ukraińskich klubów piłkarskich, oddał życie w walce z rosyjskim okupantem" - poinformował serwis sport24.ua.

To kolejna ofiara wojny, którą 24 lutego 2022 roku rozpoczęli w Ukrainie Rosjanie na rozkaz dyktatora, Władimira Putina.

Hryhorij Barczyszyn momentalnie ruszył walczyć za swój kraj, żeby bronić go przed najeźdźcą. Niestety poniósł najwyższą cenę.

"Po ataku rasistów jako jeden z pierwszych zgłosił się na ochotnika w obronie terytorialnej Kijowa i wkrótce dołączył do Sił Zbrojnych" - napisano w mediach społecznościowych Lwowskiego Związku Piłki Nożnej.

Wychowanek Karpat Lwów Barczyszyn zwiedził wiele klubów niższych lig. Występował m.in. rezerwach Karpat i Obołonii, a także w SC Czajka.

Co ciekawe sam był fanem ekipy Dnipro Dniepropietrowsk. "Tragicznie stracił życie w strefie działań wojennych od pocisku artyleryjskiego wroga" - czytamy w serwisie sport24.ua.

Na powrót Barczyszyna do domu czekali jego rodzice, żona i mały synek.

Zobacz także:
Zdaniem mediów "Bohater Ukrainy" współpracuje z Rosjanami
Tutaj Rosjanie nie mają czego szukać. "Nie możemy przymykać oczu na to, co się dzieje"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×