Upadek polskiego klubu
Jeszcze niedawno cieszyli się z pozostania na poziomie 3. ligi. Nowy prezes Sokoła Ostróda musiał jednak już na starcie swojej pracy poinformować, że w nowym sezonie do tych rozgrywek klubu nie zgłosi. Co dalej z Sokołem?
"W związku z tym, sezon 2023/24 rozpoczniemy w klasie okręgowej. Liczymy, że pomimo tej ciężkiej sytuacji będziecie razem z nami na dobre i na złe" - dodano.
To dość niespodziewana decyzja klubu. Wszystko jednak w rozmowie z Radiem Olsztyn wytłumaczył nowy prezes klubu.
- Sytuacja, którą zastaliśmy w klubie, absolutnie nie daje nawet nadziei, by do tej trzeciej ligi przystąpić - przyznał szczerze Tomasz Harazim.
Kontynuacja gry w 3. lidze wiązałaby się z tym, że klub popadłby w poważne kłopoty finansowe. Dodatkowym problemem jest kadra drużyny, a raczej... jej brak. - Nie mamy zawodników, ponieważ z końcem czerwca wszystkim skończyły się kontrakty, nie mamy budżetu, by piłkarzy zakontraktować - dodał Harazim.
Nowe władze klubu zapowiedziały specjalną konferencję prasową, która odbędzie się w piątek 7 lipca.
Wycofanie się Sokoła Ostróda sprawiło, że miejsce w 3. lidze utrzymała ekipa Concordia Elbląg, a na czwartoligowym poziomie pozostała Olimpia Olsztynek.
Zobacz także:
Transferowy niewypał opuścił Lecha Poznań
Saudyjczycy znaleźli następcę Grzegorza Krychowiaka