Hiszpański obrońca w Górniku? Piłkarz rozpatruje już tylko dwie opcje!

Górnik Zabrze przyspieszył działania na transferowym rynku. 14-krotny mistrz Polski pozyskał już kilku piłkarzy, ale wciąż do obsadzenia jest pozycja środkowego obrońcy. Czy będzie nim Hiszpan? WP SportoweFakty mają nowe informacje w tej sprawie.

Piotr Koźmiński
Piotr Koźmiński
piłkarze Górnika Zabrze WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze
Ostatnie dni przyniosły sporo informacji transferowych w kontekście Górnika Zabrze. WP SportoweFakty informowały, że zabrzański klub sprowadzi Michala Siplaka i Lawrence'a Ennaliego i to się potwierdziło, bo Górnik ogłosił już pozyskanie tych graczy.

Klaruje się również sytuacja w ataku. Z informacji Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl wynika, że Szymon Włodarczyk przeniesie się prawdopodobnie do Sturmu Graz, a zastąpić go ma Sebastian Musiolik. Obaj gracze mają tego samego agenta, co zapewne ułatwi całą transakcję.

Jakiś czas temu z Hiszpanii dotarły natomiast wieści, że Górnik interesuje się też 25-letnim Jose Amo, środkowym obrońcą, któremu kończy się kontrakt z Ponferradiną (spadkowicz z drugiej ligi hiszpańskiej).

Duże doświadczenie z drugiej ligi

Amo to wychowanek Sevilli, ze sporym doświadczeniem zwłaszcza w drugiej lidze hiszpańskiej (102 mecze, 3 gole). Grał też w reprezentacji Hiszpanii różnych kategorii wiekowych (od U16 do do U21). Trzy ostatnie sezony to bardzo regularna gra, o czym świadczy liczba spotkań: 34, 32 i 32.

Jak wspomniano, piłkarzowi skończył się właśnie kontrakt i nie trzeba za niego płacić odstępnego. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Amo odrzucił oferty z Turcji i Grecji. W tym momencie na placu boju został Górnik i kluby hiszpańskie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw


Polacy nie bez szans?

Angel Garcia, hiszpański dziennikarz, który pierwszy pisał o zainteresowaniu Górnika tym piłkarzem, informował równocześnie, że tymi hiszpańskimi klubami są Tenerife, Oviedo i Mirandes (wszystkie z drugiej ligi hiszpańskiej).

Co ciekawe, wcześniej o Amo pytała Jagiellonia Białystok. A co równie interesujące: klub z Białegostoku sprowadził ostatecznie Adriena Diegueza, środkowego obrońcę… Ponferradiny, którym interesował się też… Górnik.

Natomiast wracając do Amo. Słyszymy, że propozycja polskiego klubu spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem piłkarza. Ba, to właśnie Górnik miałby być w tym momencie faworytem do podpisania z nim umowy. A czy to się potwierdzi przekonamy się już wkrótce, bo Amo chce wybrać nowy klub już w przyszłym tygodniu.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Pogoń ma nowego napastnika. To były król strzelców
Tak zareagował Zieliński po włamaniu

Czy Jose Amo byłby wzmocnieniem Górnika Zabrze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×