Był legendą ekstraklasy. Pracuje w wulkanizacji

Materiały prasowe / Instagram/Gerard Badania / Na zdjęciu: Gerard Badia

• Stało się. Rosjanie pozbywają się Polaka

Badia wywalczył z polskim klubem historyczne mistrzostwo Polski w sezonie 2018/2019, a także srebro i brąz. Od 2017 roku pełnił również funkcję kapitana drużyny i miał ogromny wkład w sukcesy klubu.

Co robi teraz? 34-letni Hiszpan zajmuje się wulkanizacją i ma własną firmę. - Prowadzę z żoną biznes, to zupełnie inny świat. Czy znam się na wulkanizacji? Teraz już tak. Na początku nic a nic. Nigdy nawet nie zmieniałem opon we własnym samochodzie. Dziś potrafię sam zrobić wszystko - wyznał w rozmowie z "Faktem", Gerard Badia.

- Rozmawiam z firmami, które mają na przykład po kilkanaście ciężarówek. Negocjuję z nimi, rozmawiam jak fachowiec. Czasem mam klientów z Polski. Zaczynają do mnie mówić po angielsku, a kiedy odpowiadam im: "To czego potrzebujecie?", są w ciężkim szoku - kontynuowała legenda PKO Ekstraklasy.

- Szczerze? Od poniedziałku do piątku zapier... Ale nie mogę narzekać na swoje życie. Mam dwoje dzieci i chcę, żeby miały łatwiejsze życie. Dla ich przyszłości nie mam problemu z tym, żeby ubrudzić sobie ręce - zakończył wątek Gerard Badia.