Potężny zgrzyt podczas fety. Gwiazdor Barcelony nie mógł uwierzyć
Reprezentacja Hiszpanii wygrała po rzutach karnych finał Ligi Narodów z Chorwacją. Po powrocie do kraju Hiszpanie fetowali w Madrycie. Podczas uroczystości doszło jednak do zgrzytu, którego ofiarą był gwiazdor FC Barcelony, Gavi.
Te lepiej egzekwowali Hiszpanie i mogli cieszyć się ze zwycięstwa w tych prestiżowych europejskich rozgrywkach. Kibice reprezentacji Hiszpanii mieli wiele powodów do radości. Ich drużyna znów pokazała, że stać ją na wiele.
Po powrocie do kraju reprezentanci Hiszpanii wzięli udział w fecie, która odbyła się w Madrycie. Do pewnego momentu panowała tam świetna atmosfera. To zmieniło się, gdy za mikrofon chwycił Gavi, który jest jedną z gwiazd FC Barcelony. Jego krótkie przemówienie zakłócili fani, krzycząc "puta Barca".
Piłkarz nie mógł uwierzyć w to, co się dzieje. Był wyraźnie zakłopotany. - Dzień dobry wszystkim. Powiem krótko: chciałem podziękować wszystkim Hiszpanom i kibicom, którzy wspierali nas w tych dwóch meczach. Bez was nie byłoby to możliwe, będziemy dozgonnie wdzięczni - powiedział Gavi.
Słowa piłkarza spotkały się z aplauzem kibiców, a wulgarne okrzyki szybko zostały zagłuszone przez wiwatujący tłum.
Czytaj także:
Męczarnie Francji. Grek wyciągnął pomocną dłoń, a w zasadzie nogę
El. Euro 2024: ładne gole i deklasacja w meczu Anglików z Macedonią Północną
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)