Sądny dzień dla Milika i Szczęsnego. Znamy datę rozpatrzenia apelacji Juventusu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Juventus walczy o odzyskanie 15 punktów w tabeli Serie A. Zdaniem dziennikarzy "La Gazetta dello Sport" w środę o 14:30 zbierze się Komisja Gwarancyjna, która rozpatrzy odwołanie "Starej Damy". Według Włochów szanse na korzystny osąd są duże.

W styczniu tego roku Juventus FC został oficjalnie ukarany przez Federacyjny Sąd Apelacyjny karą odjęcia 15 punktów w tabeli włoskiej Serie A. Władze zespołu z Turynu twierdzą jednak, że w dochodzeniu popełniono wiele błędów.

Włoskie media informują, że właśnie na nieprawidłowościach procesowych Juventus opiera swoją apelację do Komisji Gwarancyjnej. Dodatkowo prawnicy klubu zwrócili uwagę także na to, że prokuratura przekroczyła termin na zbieranie dowodów w tej sprawie.

Zdaniem "La Gazetta dello Sport" wspominana wyżej komisja ma zebrać się w środę 19 kwietnia o 14:30, aby rozpatrzeć apelację złożoną przez Juventus. Rozprawa ma trwać około trzech godzin. Dziennikarze zaznaczają jednak, że wyrok nie musi zostać podany tego samego dnia.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Według telewizji Sky Sports Italia odwołanie złożone przez prawników "Starej Damy" ma duże szanse pozytywnego rozpatrzenia. Jeśli włoska federacja dopatrzy się jakichkolwiek nieprawidłowości procesowych, to Juve może być praktycznie pewne odzyskania 15 punktów.

Obecnie zespół ze stolicy Włoch po odjęciu 15 oczek w tabeli Serie A plasuje się na siódmym miejscu z 44 punktami na koncie. Do miejsca pucharowego Juve traci zaledwie pięć punktów. W przypadku wygrania sprawy "Stara Dama" przesunie się na trzecią lokatę. To miejsce gwarantuje drużynie Arkadiusza Milika i Wojciecha Szczęsnego grę w Lidze Mistrzów, co jest obecnie najważniejsze.

Czytaj także: Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli" Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty