Nie do wiary! Takiego pudła dawno nie widzieliście

Był metr przed pustą bramką i nikt go nie atakował. Zwykle w takich sytuacjach dziennikarze piszą, że "ktoś dopełnił formalności". Jednak w spotkaniu Brunei - Indonezja doszło do rzeczy niebywałej.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
pudło Hansamu Yamy (Indonezja) w meczu z Brunei YouTube / AFF Mistubishi Electric Cup / Na zdjęciu: pudło Hansamu Yamy (Indonezja) w meczu z Brunei
Od 20 grudnia trwa turniej AFF Mitsubishi Electric Cup 2022, czyli piłkarskie mistrzostwa krajów Azji Południowo-Wschodniej (zrzeszonych w związku AFF).

W meczu grupy A zmierzyły się reprezentacje Brunei oraz Indonezji. Spotkanie miało jednostronny przebieg i zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Indonezyjczyków - aż 7:0. Jedną z bramek zdobył Egy Maulana, niegdyś piłkarz Lechii Gdańsk (więcej TUTAJ>>).

Jednak o spotkaniu rozegranym w Kuala Lumpur zrobiło się głośno przede wszystkim z innego powodu. W drugiej połowie, przy stanie 2:0, obejrzeliśmy akcję, która śmiało kandydować może w plebiscycie na "Pudło roku".

Z prawej strony piłkę wzdłuż bramki zagrał jeden z zawodników reprezentacji Indonezji. Hansamu Yama (nr 16) miał ją tylko wpakować do siatki. Z metra. Mając przed sobą pustą bramkę i nie będąc atakowanym przez żadnego rywala.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!

Obrońca reprezentacji Indonezji w sobie tylko wiadomy sposób... przestrzelił! - Czy to pudło turnieju? To może być pudło roku w futbolu - mówił komentator tego spotkania.

Zobacz niecodzienną sytuację w meczu Brunei - Indonezja (od 1:25:07)

Czytaj także: Koszmarne pudło Lukaku! To zaważyło na awansie Belgów [WIDEO]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×