Kolejna gwiazda w Stanach Zjednoczonych? Isco może zagrać w MLS
W historii ostatnich lat mieliśmy wielu zawodników, którzy pod koniec swoich karier wyjeżdżali z Europy do Stanów Zjednoczonych, aby jeszcze pograć w MLS. Jednak niewielu graczy decydowało się na taki krok na wcześniejszych etapach.
Zazwyczaj przebywał na ławce rezerwowych, albo w gabinetach lekarskich, bo kontuzje też go nie oszczędzały, co z pewnością wpłynęło na jego dyspozycję. Jednak latem tego roku mogło się wydawać, że w jego karierze coś się zmieni, bo przeszedł do Sevilli, która wiązała z nim spore nadzieje.
Andaluzyjczycy liczyli, że odkopią tego najlepszego Isco, jeszcze z czasów Malagi czy początków w Realu, ale nie udało im się to. Tuż przed świętami, po zaledwie kilku miesiącach współpracy, kontrakt pomocnika został rozwiązany i gracz znowu znalazł się na piłkarskim bezrobociu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treninguTeraz poszukuje nowego pracodawcy i z informacji podanych przez hiszpański dziennik "AS" wynika, że 30-latek może trafić do Major League Soccer. Jego sprowadzeniem ma być zainteresowane Los Angeles Galaxy.
Ten klub w ostatnich miesiącach polubił sprowadzanie stosunkowo młodych Hiszpanów, którym nie idzie w ich lidze. Podczas letniego okna transferowego trafił tam Riqui Puig z FC Barcelony i kilka razy pokazał się z naprawdę niezłej strony, więc może taki transfer byłby dobrą okazją dla Isco na odbudowę.
Czytaj też:
Lewandowski jak... Michniewicz
Wymowne słowa ws. transferu Ronaldo
Oglądaj mecz Real Betis - Sevilla FC na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)