Chorwackie media po porażce piłkarzy. "Przerwany sen, zatopione marzenia"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Georgi Licovski / Luka Modrić nie poprowadził tym razem Chorwacji do finału MŚ
PAP/EPA / Georgi Licovski / Luka Modrić nie poprowadził tym razem Chorwacji do finału MŚ
zdjęcie autora artykułu

Z jednej strony smutek i żal po przegranym półfinale mistrzostw świata, z drugiej nadzieja na sukces w sobotnim (17.12.) spotkaniu o 3. miejsce. Jest mowa o "dotkliwej porażce", ale i nawoływania "chodźmy po brąz".

Fot. index.hr
Fot. index.hr

index.hr: "Dotkliwa porażka słabej Chorwacji"

Jeden z najpopularniejszych portali internetowych w Chorwacji nie owija w bawełnę. Porażka okazała się "dotkliwa", a miejscowa reprezentacja po prostu "słaba".

Dziennikarze zwrócili uwagę, że spotkanie zostało rozstrzygnięte w pięć minut. Między 34., a 39. minutą pojedynku padły dwa gole dla Argentyny. To były ciosy, po których Europejczycy już się nie podnieśli.

"Po przerwie selekcjoner Zlatko Dalić postanowił zagrać odważniej, ale zmiany nic nie pomogły, a Argentyna zagrała fantastycznie kontratakiem" - dodał index.hr.

Fot. sport.hrt.hr
Fot. sport.hrt.hr

sport.hrt: "Sen Chorwacji został przerwany"

Dziennikarze sportowego portalu sport.hrt zauważyli, że "Chorwacja padła praktycznie bez jednego strzału na bramkę rywala".

"Nasi reprezentanci wydawali się zmęczeni i przygnębieni, a końcowy wynik jest prawdziwym odbiciem, co widzieliśmy na boisku" - dodali.

Serwis podkreślił jednak, że to nie koniec mistrzostwa świata w Katarze. Przecież w sobotę (17.12.) Chorwaci zagrają o trzecie miejsce - z Francją lub Marokiem.

Fot. 24sata.hr
Fot. 24sata.hr

24sata: "Chodźmy po brąz!"

O wiele bardziej optymistycznie brzmi artykuł w serwisie 24sata.hr. "Messi i VAR byli silniejsi" - ocenili co prawda dziennikarze, ale jednocześnie z optymizmem patrzą przed meczem o 3. miejsce. Dla nich brązowy medal to również świetny wynik, o który warto powalczyć.

Zwrócili również uwagę na ciekawostkę statystyczną. Otóż reprezentacja Chorwacji jeszcze nigdy nie przegrała tak wysoko podczas najbardziej prestiżowych turniejów piłkarskich (MŚ i mistrzostw Europy).

"Największe porażki do tej pory to 2-4 z Francją (2018) w finale mundialu, 2-4 z Anglią w fazie grupowej ME (2004) w Portugalii czy 3-5 z Hiszpanią w ME 2020" - wyliczyli.

Fot. gol.dnevnik.hr
Fot. gol.dnevnik.hr

dnevnik.hr: "Chorwacja zawiodła. Messi i Argentyna zatopili marzenia"

"Niestety, Chorwacja nie awansowała do drugiego finału MŚ z rzędu" - można przeczytać w tym serwisie. Przypomnijmy, że Chorwaci w 2018 roku przegrali w meczu o złoto z Francuzami.

Serwis internetowy zwrócił uwagę, że "Argentyna była lepsza, bardziej zorganizowana, bardziej elastyczna i boleśnie skuteczna w karaniu błędów rywala".

Dziennikarze napisali także o "wątpliwym rzucie karnym dla Argentyńczyków", ale... "Nawet przed tym wydarzeniem w naszej grze nie było determinacji, ryzyka, ale także i i spokoju".

Fot. vecernji.hr
Fot. vecernji.hr

vecernji.hr: "W sobotę zdobędziemy brąz!"

"Trzykrotnie chorwacka obrona zostawiła niepilnowanego Juliana Alvareza i trzykrotnie straciła bramkę" - możemy przeczytać w relacji.

W opinii dziennikarzy vecernji.hr Argentyna tego dnia była za mocna dla Chorwatów. I to w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Mimo to...

"Głowa do góry! W sobotę zdobędziemy brąz" - zakończyli optymistycznie artykuł.

ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty