Takimi liczbami nie może pochwalić się nikt! Kapitalna forma Grabary w Lidze Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Kamil Grabara
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Kamil Grabara
zdjęcie autora artykułu

Choć FC Kopenhaga Kamila Grabary nie zwyciężyła jeszcze choćby jednego meczu w tegorocznej Lidze Mistrzów, to sam Polak może czuć się wygranym rozgrywek. Golkiper jest zdecydowanie najjaśniejszą postacią swojej drużyny, co potwierdzają liczby.

2 punkty po 5 kolejkach i bilans bramkowy 0:11. FC Kopenhaga zdecydowanie nie ma się z czego cieszyć w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Inna sprawa, że w grupie z Manchesterem City, Borussią Dortmund oraz Sevilla, Duńczycy nie mogli liczyć na wiele więcej.

We wtorkowy wieczór formę Skandynawów sprawdzili podopieczni Jorge Sampaoliego, którzy pewnie zwyciężyli 3:0.

Kolejny raz jednak z bardzo dobrej strony pokazał się Kamil Grabara, który raz za razem bronił strzały napastników Sevilli. W sumie, tylko w tym meczu, ta sztuka udała mu się aż 8-krotnie.

ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"

Jeszcze bardziej okazale wygląda to jednak, jeżeli zsumujemy wszystkie trzy mecze Ligi Mistrzów, w których w tym sezonie zagrał Grabara (wcześniej leczył kontuzję). Polak obronił w nich aż 24 strzały. To najlepszy wynik w tegorocznej edycji Champions League i to nawet pomimo faktu, że inni bramkarze mają już na koncie po rozegrane 4 spotkania.

Największa ilość obron w Lidze Mistrzów 2022/2023 (stan na 25.10 godz. 21:00, w nawiasie liczba rozegranych spotkań):

1. Grabara 24 (3) 2. Trubin 23 (4) 3. Onana, Mignolet 22 (4) 5. Kohn 18 (5)

Czytaj także:  - "Wszyscy, którzy raz kopnęli prosto". Wyśmiał powołania MichniewiczaMeksykanin pisze o Lewandowskim. Jego słowa sprawdzą się na MŚ?

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
zbych22
26.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I w taki sposób z przegrywów robi się bohaterów.  
avatar
Emer
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BVB-MC to był mecz eunuchów. Wszyscy bez wyjątku mieli obcięte jaja. Haaland też.