Haaland musi poczekać na swoją kolej. Głosujący nie docenili Norwega

Kapituła Złotej Piłki nie uwzględniła występów Erlinga Haalanda w barwach Manchesteru City. Uzdolniony napastnik został sklasyfikowany nisko w tegorocznym plebiscycie.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Erling Haaland PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Erling Haaland
Tym razem w plebiscycie organizowanym przez magazyn "France Football" królowali środkowi napastnicy. Wśród faworytów do zdobycia głównej nagrody wymieniano Karima Benzemę oraz Roberta Lewandowskiego, przy czym ten pierwszy miał zdecydowanie większe szanse na triumf.

Melodią przyszłości jest Erling Haaland. Po transferze do Manchesteru City snajper prezentuje się rewelacyjnie i aktualnie prowadzi w rankingu Złotego Buta. Sęk w tym, że głosujący brali pod uwagę wyłącznie sezon 2021/22.

W ostatecznym rozrachunku Haaland został sklasyfikowany dopiero na 10. miejscu w plebiscycie Złotej Piłki Nowa gwiazda "The Citizens" ma przed sobą jeszcze wiele lat gry na wysokim poziomie i można się spodziewać, że poprawi ten wynik.

Latem Borussia Dortmund straciła najlepszego strzelca i kluczowego zawodnika. W minionych rozgrywkach wystąpił łącznie 30 razy na wszystkich frontach, zgromadził 29 trafienia i osiem asyst. Gdyby nie problemy zdrowotne, mógłby powalczyć z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców Bundesligi.

Czytaj także:
Wyjątkowy gość na gali Złotej Piłki
Kreacja Lewandowskiej przykuła uwagę niemal wszystkich

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy Haaland zostanie wyżej sklasyfikowany w kolejnej edycji Złotej Piłki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×