Guardiola oszlifował diament. Anglik wreszcie wyszedł na prostą
Pięć lat temu Pep Guardiola przejął stery w Manchesterze City i od razu włączył Phila Fodena do seniorskiej drużyny. Od tego czasu wychowanek klubu zrobił niesamowity progres. Po drodze nie obyło się bez kontrowersyjnych incydentów z jego udziałem.
Getty Images
/ Pedro Salado/Quality Sport Images
/ Na zdjęciu: Phil Foden
Już przed mistrzostwami świata Phil Foden regularnie trenował z seniorskim zespołem "The Citizens". Jego początki zbiegły się z momentem, gdy do klubu przyszedł Pep Guardiola. Nowy menadżer szybko dostrzegł talent wychowanka. Uzdolniony gracz doczekał się debiutu w listopadowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Feyenoordem Rottedam (1:0).
Przebojem wdarł się do składu
Z meczu na mecz radził sobie coraz lepiej. Wychowanek stał się rodzynkiem w gwiazdozbiorze Manchesteru City. Za sukcesem zawodnika stoją trenerzy, ale też partnerka, Rebecca Cooke. Na boisku prezentował się rewelacyjnie i był niezwykle dojrzały jak na swój wiek, co w pewnym stopniu może wynikać z tego, że jako 18-latek został rodzicem.
ZOBACZ WIDEO: Kto jest wygranym zgrupowania? "On w końcu czuł się mocny"Nie zawsze był tak ustatkowany. Dwa lata temu podpadł selekcjonerowi reprezentacji Anglii. Podczas zgrupowania Foden i Mason Greewnood zaprosili dziewczyny do hotelu drużyny narodowej na Islandii, wyraźnie naruszając restrykcje dotyczące koronawirusa. W efekcie Gareth Southgate wyrzucił ich ze zgrupowania, choć później pierwszy z wymienionych wrócił do łask.
Kolejną wpadkę zaliczył w grudniu 2021 roku, po wygranym 7:0 starciu z Leeds United. Ofensywny pomocnik pokazał się z dobrej strony, a po ostatnim gwizdku z Jackiem Grealishem wybrał się do klubu nocnego. Zdjęcia krążyły w mediach społecznościowych. O wszystkim dowiedział się oczywiście Pep Guardiola, szkoleniowiec odsunął dwóch niewypoczętych graczy od składu na mecz z Newcastle United (4:0).
Kariera 22-latka jest prowadzona prawie wzorowo, ale zdarzało się, że był porównywany do Paula Gascoigne'a. Słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi były reprezentant Anglii nie widzi jednak żadnych podobieństw. - Nikt nie może się ze mną równać. Grałem lepiej, nawet kiedy byłem pijany - wypalił w podcaście "Seaman Says".
Foden wypłynął na szerokie wody za kadencji Guardioli
Sezon 2022/23 rozpoczął w świetnym stylu. Jest pierwszym wyborem Guardioli i w ostatnim meczu derbowym z Manchesterem United (6:3) zachwycił lokalnych fanów, strzelając trzy gole. Drugiego hat-tricka dorzucił również Erling Haaland. Ten duet jeszcze przez długie lata może błyszczeć w Premier League, a przynajmniej taką nadzieję mają kibice z Etihad Stadium.
Nie da się ukryć, że obecnie pierwszoplanową rolę w zespole "The Citizens" odgrywa Haaland. Bramkostrzelny Norweg ma duże wsparcie w postaci Fodena. Rówieśnicy znakomicie się dogadują i sieją postrach na angielskich boiskach. Po ośmiu seriach gier drugi w stawce Manchester City ma bilans bramkowy 29:9 i nie ma sobie równych pod tym względem. Poza ekipą Guardioli tylko prowadzący w tabeli Arsenal złamał barierę 20 bramek.
Kwestią czasu jest, kiedy sternicy Manchesteru City zaoferują Fodenowi nowy kontrakt na lepszych warunkach, obecny wygaśnie wraz z końcem czerwca 2024 roku. Guardiola wróży wielką przyszłość swojemu podopiecznemu.
- W zeszłym sezonie często grał jako napastnik, teraz w końcu może grać w roli ofensywnego pomocnika. Ma niesamowite wyczucie w okolicach pola karnego. To dobry chłopak, który żyje futbolem. Miejmy nadzieję, że zostanie z nami na wiele, wiele lat i jego życie prywatne ułoży się idealnie, żeby mógł skupić się na tym, co kocha, na grze w piłkę - menadżer zachwycał się Fodenem na konferencji prasowej po wygranych derbach.
Foden chce utrzymać się na fali wznoszącej i prawdopodobnie będzie podstawowym piłkarzem angielskiej kadry na tegorocznych mistrzostwach świata. Wicemistrzowie Europy celują naprawdę wysoko. Kluczowy piłkarz Manchesteru City ma szansę powalczyć o coś wielkiego na arenie międzynarodowej.
Rafał Szymański, WP SportoweFakty
Czytaj także:
Zastąpił Milika i zagrał mecz sezonu. Włosi komentują
Kolejne złote dziecko brazylijskiego futbolu. Kim jest Endrick?
