Polacy rozbili Anglików. Znakomity mecz Biało-Czerwonych

W meczu o trzecie miejsce prestiżowego Pucharu Syrenki reprezentacja Polski U-17 rozbiła 5:0 Anglię. Biało-Czerwoni znaleźli się na podium turnieju po raz trzeci z rzędu.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
piłkarze reprezentacji Polski U-17 Newspix / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski U-17
Drogę do finału podopiecznym Marcina Włodarskiego zabarykadowała Portugalia, której Polacy ulegli w niedzielę 0:2. Finisz Biało-Czerwoni mieli jednak znakomity.

Już w 10. minucie prowadzenie Polsce dał Filip Wolski, a tuż przed przerwą podwyższył je Mike Huras. Jeśli rywale mieli nadzieję na odwrócenie losów meczu, to tuż po zmianie stron je stracili, kiedy do własnej siatki trafił Zach Abbott.

Biało-Czerwoni byli jednak ciągle nienasyceni, co zaowocowało kolejnymi trafieniami. Najpierw Anglików skarcił Krzysztof Kolanko, a wynik na 5:0 ustalił Huras.

Huczne zwycięstwo Polaków skomentował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej: "Znakomity mecz naszej reprezentacji do lat 17, która wywalczyła 3. miejsce w Turnieju o Puchar Syrenki po wygranej z Anglią 5:0! Gratulacje dla zawodników i trenera Marcina Włodarskiego" - napisał na Twitterze Cezary Kulesza.

Puchar Syrenki to międzynarodowy juniorski turniej towarzyski organizowany w Polsce od 1986 roku. Najwięcej triumfów (7) mają na koncie Biało-Czerwoni. Na niższych stopniach podium gospodarze stawali 10 razy.

Polska U-17 - Anglia U-17 5:0 (2:0)
1:0 - Filip Wolski 10
2:0 - Mike Huras 43'
3:0 - Zach Abbott (sam.) 48'
4:0 - Krzysztof Kolanko 75'
5:0 - Mike Huras 81'

Polska: Miłosz Piekutowski - Patryk Olejnik, Nico Adamczyk, Michał Gurgul (73' Filip Kucharczyk) - Jan Faberski (46' Krzysztof Kolanko), Filip Rejczyk (85' Dominik Szala), Maksymilian Sznaucner, Karol Borys (66' Szymon Kądziołka), Filip Wolski (66' Jakub Krzyżanowski) - Mike Huras, Mateusz Skoczylas (66' Daniel Mikołajewski).


Skandal w meczu Ligi Narodów. UEFA wszczyna postępowanie
Żarty się skończyły. Wielkie wyzwanie przed Lewandowskim i Barceloną

ZOBACZ WIDEO: Kto jest wygranym zgrupowania? "On w końcu czuł się mocny"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×