Problem był poważniejszy niż zakładano. Polski obrońca przeszedł operację

Nie zapowiada się, by Marcin Kamiński wrócił na murawę przed przerwą reprezentacyjną. Jego klub przekazał niepokojące wieści.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Marcin Kamiński Getty Images / Na zdjęciu: Marcin Kamiński
Na zapleczu Bundesligi środkowy obrońca grał regularnie i był pierwszym wyborem trenera Schalke 04 Gelsenkirchen. Po awansie do elity wszystko się zmieniło. Marcin Kamiński rozegrał 90 minut przeciwko 1.FC Koeln (1:3), po czym został odstawiony od wyjściowej "jedenastki".

Defensor obejrzał trzy spotkania ligowe z ławki rezerwowych, a ostatnio nawet nie mieścił się w kadrze meczowej "Die Koenigsblauen'". 30-latek zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Schalke, Kamiński we wtorek (13 września) przeszedł drobną operację łydki. Rana nie zagoiła się tak, jak początkowo oczekiwano. W związku z tym zawodnik będzie niezdolny do gry przez kilka najbliższych tygodni.

W czerwcu Czesław Michniewicz powołał Kamińskiego do reprezentacji Polski, jednak gracz Schalke nie mógł zaprezentować swoich umiejętności w Lidze Narodów. Selekcjoner ma niezbyt duże pole manewru na jego pozycji. Jeśli chodzi o lewonożnych stoperów, na wrześniowe zgrupowanie Biało-Czerwonych przyjedzie jedynie Jakub Kiwior.

Czytaj także:
Góralski czeka na nowego trenera. Jest tymczasowa opcja
Prowokacja przed meczem?! Szokujące słowa byłego prezesa Bayernu o Lewandowskim

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×