Trener Dudelange zaskoczony przed starciem z Lechem: To dla mnie wielka niespodzianka
- Nie sądzę, by Lech nas wyraźnie zdominował - uważa trener Football 1991 Dudelange, Carlos Fangueiro, który zdradził też co go najbardziej zaskakuje przed najbliższym dwumeczem.
Jak mistrz Luksemburga chce zatrzymać ekipę Johna van den Broma? - Nie przedstawię szczegółów planu taktycznego, ale gramy podobnie w każdym spotkaniu i nie należy się spodziewać niczego zaskakującego - przyznał.
Portugalski szkoleniowiec nie boi się konfrontacji przy Bułgarskiej. - Nie sądzę, byśmy zostali zdecydowanie zdominowani przez gospodarzy. Moim zdaniem losy awansu rozstrzygną się dopiero w rewanżu - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: Co z trenerem Lecha? Nie wszystkim podobają się treningi- Spójrzmy na różnicę w budżecie obu klubów. Ona jest ogromna. My jesteśmy zespołem z niewielkiego kraju, który radzi sobie przy ograniczonych środkach. Lech znajduje się w zupełnie innym położeniu. To oczywiście nie znaczy, że zabraknie nam chęci, by udowodnić, że na boisku niekoniecznie musi być to widoczne. Chcemy zagrać w fazie grupowej któregokolwiek z europejskich pucharów. Taki cel mamy od początku eliminacji - oznajmił trener.
Sytuacja kadrowa mistrza Luksemburga jest znacznie lepsza niż Lecha. W składzie gości zabraknie tylko kontuzjowanego środkowego obrońcy Manuela da Costy.
Mecz IV rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy Lech Poznań - Football 1991 Dudelange rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30. Transmisja w TVP Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty (kliknij TUTAJ).