To dla niego Polacy będą oglądać Bundesligę? "Jego potencjał jest oczywisty"

Po odejściu Roberta Lewandowskiego to właśnie Jakub Kamiński może być powodem, dla którego polscy kibice będą włączać Bundesligę. Zawodnik świetnie prezentował się w sparingach. - Jego potencjał jest oczywisty - mówi nam dziennikarz z Wolfsburga.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
Na zdjeciu: Jakub Kamiński Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjeciu: Jakub Kamiński
Po tym transferze w Lechu Poznań wystrzeliły korki od szampanów. Grający w akademii od 13. roku życia Jakub Kamiński zyskał uznanie jednego z bardziej rozpoznawalnych klubów Bundesligi - VfL Wolfsburg, a Kolejorz zainkasował za niego 10 milionów euro.

Polak znakomicie zaprezentował się w meczach sparingowych i coraz więcej wskazuje na to, że działacze Wolfsburga niedługo przybiją sobie piątki za udany transfer. 20-latek zostawia po sobie pozytywne wrażenie.

Gra nie na swojej pozycji? To nie problem

W jednym ze sparingów piłkarz, który najczęściej występuje w roli lewego skrzydłowego, grał na prawej obronie. Nie przeszkodziło mu to w zagraniu znakomitego sparingu, a w ciągu 45 minut, które spędził na boisku, miał udział przy trzech bramkach. W meczu przeciwko Brentford FC trafił do siatki. Takie występy nie mogły pozostać niezauważone.

ZOBACZ WIDEO: Co za strzał! Tego gola można oglądać w nieskończoność

- Jakub to interesujący gracz z dużym potencjałem. To typowy transfer odkąd Marcel Schaefer jest dyrektorem sportowym w Wolfsburgu. Ma dobre oko do młodych graczy. 10 milionów euro to wysoka suma, ale jest odpowiednia, biorąc pod uwagę rynek - mówi WP SportoweFakty dziennikarz "Wolfsburger Nachrichten" Leonard Hartmann.

Debiutancki sezon Polaka

Trzeba jednak pamiętać, że dla zaledwie 20-letniego Kamińskiego ten sezon będzie pierwszym spędzonym poza Ekstraklasą. Jaką rolę może odgrywać w drużynie?

- Kamiński zrobił całkiem dobre wrażenie w przygotowaniach. Myślę, że na początku będzie wchodził w roli jokera z ławki. Jest jednak graczem, który w przyszłości będzie wychodził w podstawowej jedenastce - ocenia Niemiec.

A czy nasz rozmówca widzi w Kamińskim gwiazdorski potencjał? - Jego potencjał jest oczywisty, ale gwiazda to duże słowo. Bundesliga to ciężkie rozgrywki. Jeśli dostanie szanse i pokaże swoje umiejętności, to może być zawodnikiem podstawowej jedenastki. Będzie jednak wymagało od niego lat, by został gwiazdą - twierdzi.

To będzie nie tylko ważny sezon dla Kamińskiego, ale dla całego VfL Wolfsburg. W ubiegłych rozgrywkach ekipa znalazła się poza czołową dziesiątką, ale teraz chce wrócić na swoje miejsce w niemieckim futbolu.

- Wolfsburg zawsze chce grać w europejskich pucharach, więc celem będzie czołowa szóstka - kończy Leonard Hartmann.

Debiut Jakuba Kamińskiego w oficjalnym meczu możliwy jest już w sobotę. 30 lipca o 18:00 VfL Wolfsburg zagra z Carl Zeiss Jena w Pucharze Niemiec.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Nowe informacje ws. rejestracji Lewandowskiego. Barcelona potrzebuje potężnej kwoty
"Wyciągnęli noże". Duńczycy ujawnili, co wyprawiali Polacy

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×