Miał grać dla Polski, teraz będzie bohaterem wielkiego transferu
Chelsea jest aktywna na rynku transferowym, ale nie myśli tylko o "tu i teraz". Londyńczycy wygrali batalię o 18-letniego bramkarza Chicago Fire, który niedawno otrzymał powołanie od Czesława Michniewicza.
Forma Sloniny została dostrzeżona przez Czesława Michniewicza, który powołał go do reprezentacji Polski, ale ten finalnie wybrał grę dla USA.
Zainteresowanie bramkarzem wykazywały też największe kluby świata. I w końcu nastał przełom. Nowym pracodawcą Sloniny zostanie Chelsea, która wygrała bój z Realem Madryt.
Według dziennikarza Fabrizio Romano po tygodniach negocjacji pomiędzy przedstawicielami klubów z Chicago i Londynu w końcu udało się dojść do porozumienia. The Blues mają wyłożyć ok. 10 mln dolarów plus bonusy. Oznacza to, że transfer Sloniny będzie jednym z najdroższych w historii MLS.
W dopięcie transferu zaangażował się sam Todd Boehly, czyli nowy - amerykański - właściciel "The Blues". Transfer ma zostać sfinalizowany w tym tygodniu, ale 18-latek do końca sezonu pozostanie w Chicago.
Zobacz także:
Hit coraz bliżej! Inter Mediolan ustalił cenę swojej gwiazdy
W Bayernie nie wiedzą, jak traktować Lewandowskiego. "Już go nie ma"