"MSWiA powinno to zbadać". Polityk grzmi ws. Rybusa
Nie milkną echa po kontrowersyjnej decyzji Macieja Rybusa. Polski piłkarz nie potępił rosyjskiej agresji i będzie kontynuował swoją karierę w Spartaku Moskwa. Polityk Prawa i Sprawiedliwości, Arkadiusz Mularczyk, zabrał głos w tej sprawie.
Od wielu sezonów zawodnik występuje w Premier Lidze, a jego żona pochodzi z Rosji. Interesy Rybusa reprezentuje Mariusz Piekarski. Menadżer tłumaczył, że kadrowicz kierował się bezpieczeństwem rodziny. Piekarski przypomniał też tragedię z Gdańska związaną z prezydentem Pawłem Adamowiczem - to wywołało ogromne oburzenie (więcej TUTAJ).
Arkadiusz Mularczyk postanowił odnieść się do słów agenta. Poseł na Sejm V, VI, VII, VIII i IX kadencji zastanawia się, czy obaj nie powinni zostać ukarani.
"Obserwując na to co wygaduje menadżer Macieja Rybusa oraz na zachowanie samego zawodnika, MSWiA powinno zbadać, czy nie należy nałożyć na nich polskich sankcji za wspieranie agresji Rosji na Ukrainę" - napisał na Twitterze 51-letni polityk Prawa i Sprawiedliwości.
W poniedziałek rzecznik prasowy PZPN został zapytany o wpis Arkadiusza Mularczyka. - Konferencja prasowa jest poświęcona meczowi Polska - Belgia. Na ten temat się nie wypowiadamy i proszę to uszanować - odparł Jakub Kwiatkowski.
Obserwując na to co wygaduje menadżer Macieja Rybusa oraz na zachowanie samego zawodnika, MSWiA powinno zbadać, czy nie należy nałożyć na nich polskich sankcji za wspieranie agresji Rosji na Ukrainę.
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) June 13, 2022
Czytaj także:
Tyle Maciej Rybus zarobi w Spartaku
Współpracownik prezydenta Dudy reaguje ws. Rybusa. "Bardzo bym się zastanowił"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.