Wydane 50 mln zł. Ministerstwo pęka z dumy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Obara / Na zdjęciu: Kamil Bortniczuk
PAP / Marcin Obara / Na zdjęciu: Kamil Bortniczuk
zdjęcie autora artykułu

1 czerwca minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, a także prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza ogłosili wyniki naboru do kolejnej edycji programu Certyfikacji Szkółek Piłkarskich. Przeznaczono na niego wielką kasę.

W tym artykule dowiesz się o:

Padł rekord. W tym roku na realizację programu Certyfikacji Szkółek Piłkarskich przeznaczono gigantyczne środki. - W tym roku na realizację Programu Certyfikacji Szkółek Piłkarskich przekazaliśmy rekordową kwotę 50 milionów złotych - powiedział minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, cytowany na laczynaspilka.pl.

- Wierzymy, że te środki pomogą wypracować jednolite standardy pracy z młodymi zawodnikami, stworzyć warunki infrastrukturalne optymalne dla prowadzenia efektywnego szkolenia sportowego oraz wesprzeć merytorycznie osoby prowadzące zajęcia sportowe. Stawiamy na dbałość o rozwój osobisty młodych sportowców - przyszłych mistrzów sportu - dodał.

To już trzecia edycja tego programu. Przeznaczenie na niego wspomnianych 50 milionów oznacza, że zagospodarowano na ten cel aż 15 milionów więcej niż w poprzednich edycjach.

ZOBACZ WIDEO: Jaki jest cel na Ligę Narodów? Michniewicz ujawnia

Ze strony internetowej ŁNP dowiadujemy się też, że w programie wprowadzono ważne zmiany, jak:

1) otwarcie programu na małe, lokalne szkółki, które dotychczas nie były w stanie spełnić nadmiernie restrykcyjnych kryteriów; 2) dużo mniej formalności i biurokracji, które zniechęcały do udziału w programie; 3) większy nacisk na szkolenie trenerów, szczególnie poprzez edukację praktyczną.

Do dotychczasowych gwiazdek (złota, srebrna, brązowa) dołączyła zielona gwiazdka. Jest ona przeznaczona dla małych, lokalnych szkółek.

- Bardzo dziękuje za nieocenione wsparcie panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i panu ministrowi Kamilowi Bortniczukowi. Bez rządowej pomocy ta inicjatywa nie miałaby szans na realizację. Dzięki rekordowej kwocie 50 milionów złotych w tym roku rozwijamy program - zaznaczał Cezary Kulesza, prezes PZPN.

Zobacz także: > "Nie ma na co czekać". Peszko jasno o sytuacji LewandowskiegoKoniec przygody Bułki w PSG. Polak zostaje w Ligue 1

Źródło artykułu: