Selekcjoner Kolumbii: Szybki gol był decydujący, świetlana przyszłość przed Rodriguezem
Jose Pekerman żałuje, że Kolumbijczycy już na początku pojedynku z Brazylią dali sobie wbić gola. Uważa, iż ustawiło to grę i ostatecznie zadecydowało o niepowodzeniu.
Kolejnego gola zdobył James Rodriguez, który kończy przygodę z mundialem z sześcioma trafieniami i ma spore szanse, by wywalczyć koronę króla strzelców. Zawodnik AS Monaco z pewnością jest największym objawieniem turnieju.
- Praca, którą wykonał James, była fantastyczna. Oczekiwaliśmy już od dłuższego czasu, że jego gwiazda zabłyśnie, ponieważ ma ogromny talent i wielkie ambicje. Liczył, iż ponownie pokaże, na co go stać i zwyciężymy. Próbowałem go uspokajać, ponieważ i tak zasłużył na ogromne brawa. Nie mam wątpliwości, że przed nim świetlana przyszłość - zostanie jednym z najlepszych na świecie - prognozuje Pekerman.