Iker Casillas: Możemy tylko przeprosić i myśleć o meczu z Chile jako o finale
- Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym, co się stało - mówi po klęsce z Holandią Iker Casillas, który w pojedynku z Pomarańczowymi nie ustrzegł się poważnego błędu.
Konrad Kostorz
Iker Casillas w piątkowym spotkaniu popisał się kilkoma udanymi interwencjami, ale aż pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Golkiper Realu Madryt ponosi pełną odpowiedzialność za gola zdobytego przez Robina van Persiego w 72. minucie.- Po takim meczu trzeba spuścić zasłonę milczenia, przemyśleć błędy i skupić się na meczu z Chile, który będzie dla nas finałem. Możemy tylko przeprosić kibiców, zmierzyć się z krytyką i jak najszybciej zapomnieć o tym, co się stało - skomentował bramkarz.
- Nie zagraliśmy dobrze, co dotyczy również mnie, jednak rozpaczanie nie jest najlepszym rozwiązaniem. Holandia zaprezentowała się znakomicie, była lepsza i dlatego przegraliśmy. Jeśli musieliśmy przegrać, lepiej, że wydarzyło się teraz. Jesteśmy wystarczająco dojrzali, by przyjąć krytykę i wyjść z niej silniejsi- zapewnił 33-latek.Położenie La Furia Roja po pierwszej kolejce rozgrywek w grupie B nie jest korzystne, zwłaszcza że przy równej liczbie punktów pod uwagę w pierwszej kolejności brany jest stosunek goli. Dlatego też jedynie zwycięstwo nad Chile pozwoli zachować Hiszpanom realne szanse na wyjście z grupy.