Sylwester Czereszewski dla SportoweFakty.pl: Brazylijczykom nie szło i sędzia uległ presji

Zdaniem Sylwestra Czereszewskiego trudno znaleźć jakąkolwiek okoliczność, która uzasadniała podyktowanie jedenastki dla Brazylii. Jego zdaniem bez niej Canarinhos raczej nie wygraliby z Chorwacją.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Nie będę w żaden sposób bronił sędziego Nishimury. Kontakt między Fredem a Lovrenem był, ale to o niczym nie świadczy, bo tego rodzaju starcia mają miejsce przy każdym stałym fragmencie. To była faza meczu, w której Brazylijczykom wyraźnie nie szło i arbiter chyba uległ presji trybun - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Sylwester Czereszewski.

Jak zakończyłby się pojedynek otwarcia bez niesłusznie podyktowanej jedenastki? - Canarinhos byli częściej przy piłce, lecz sprawiali wrażenie bezradnych, więc wcale nie jest powiedziane, że zdobyliby trzy punkty. Chorwatom natomiast, którzy stworzyli sporo sytuacji, ewidentnie zabrakło egzekutora. W tym spotkaniu bardzo przydałby im się Mario Mandzukić. Z nim na szpicy myślę, że strzeliliby więcej niż jednego gola - dodał były reprezentant Polski.
Już w piątek czekają nas kolejne mecze, w tym wielki hit Hiszpania - Holandia. Czy Oranje zrewanżują się mistrzom świata za finał mundialu w RPA? - Holendrzy są teraz nieco słabsi niż cztery lata temu, z drugiej strony dla kilku piłkarzy z tej kadry to może być ostatnia impreza tak dużej rangi, więc na pewno się zmobilizują. Minimalnym faworytem są Hiszpanie, lecz wcale bym się nie zdziwił, gdyby nawet przegrali. Nie zakładam też raczej zachowawczej gry którejś z drużyn. W tej grupie warto zająć 1. miejsce, żeby już w 1/8 finału nie trafić na Brazylię. Kalkulacja nikomu się nie opłaca - zaznaczył Czereszewski.

Jakie będzie rozstrzygnięcie w drugiej piątkowej potyczce? - W starciu Meksyku z Kamerunem stawiam na remis. Meksykanie nie są już tak silnym zespołem jak kiedyś, a na mundial dostali się z trudem. Mogą się oczywiście rozkręcić, ale mimo wszystko w pierwszym meczu nie spodziewam się po nich zwycięstwa - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Media o meczu otwarcia: Kradzież na oczach całego świata, Brazylia miała wygrać i wygrała

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×