Mundial 2018. Święto w Paryżu. Mistrzowie wrócili do kraju

Triumfatorzy tegorocznego mundialu - Francuzi - w poniedziałek wrócili do ojczyzny z Pucharem Świata. W Paryżu czekały na nich tysiące kibiców.

Dawid Borek
Dawid Borek
Tłumy kibiców witające mistrzów świata w Paryżu PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Tłumy kibiców witające mistrzów świata w Paryżu

Trójkolorowi w finale piłkarskich mistrzostw świata ograli Chorwację (4:2), zdobywając drugi w historii Francji Puchar Świata. Podczas świętowania na ulicach Paryża doszło do zamieszek. Interweniująca policja używała gazu łzawiącego, sklepy w pobliżu Łuku Triumfalnego zostały splądrowane atakowano funkcjonariuszy pilnujących bezpieczeństwo. W dwóch innych francuskich miastach - Annecy i Saint-Felix - zginęły natomiast dwie świętujące sukces reprezentacji osoby (czytaj więcej TUTAJ).

W poniedziałek, gdy Francuzi wrócili do ojczyzny, na ulicach Paryża było już spokojniej. Kibice przywitali narodowych bohaterów już na lotnisku w stolicy Francji, na którym triumfatorzy mundialu wylądowali kilka minut po godzinie 17:00.










Na lotnisku, oprócz kibiców, na francuską drużynę czekał też autokar z potężnym napisem "mistrzowie świata" i dwiema gwiazdkami, symbolizującymi dwa mundialowe triumfy na koncie.


Święto w centrum Paryża rozpoczęło się jeszcze przed przyjazdem mistrzów świata. Na ulice wyszło tysiące kibiców.


Niektórzy okazali patriotyzm w dość niecodzienny sposób...


Gdy autokar z francuskimi piłkarzami na pokładzie w końcu dotarł z lotniska do Paryża, impreza rozpoczęła się na dobre. Mistrzów świata witały tłumy.


Piłkarze byli wyraźnie podekscytowani szałem kibiców.


Efektownie było nie tylko na ulicach Paryża. Atrakcji nie brakowało też w powietrzu.


Przy celebrowaniu mistrzostwa świata nie mogło obejść się bez rac.




Przed 20:00 mistrzowie dotarli do Pałacu Elizejskiego...


...Tam zaśpiewali "Marsyliankę"...


...N'Golo Kante zrobił żart ochroniarzowi podtrzymującemu barierki...


...Natomiast Paul Pogba wcielił się w rolę wodzireja.




Jedno jest pewne: Paryż w poniedziałek szybko nie zaśnie.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Francuzi skorzystali z własnego doświadczenia. "Zagrali w sposób mądry i wyrachowany. Nie ma w tym nic złego"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×