Mundial 2018. Brazylia - Belgia. Belgijscy kibice zacierają ręce. Zwrot pieniędzy za telewizory coraz bliżej
W Belgii jedna z firm sprzedających telewizory obiecała klientom, że zwróci im pieniądze za zakup telewizora (w określonym terminie), jeśli ich reprezentacja strzeli 16 goli na mundialu. Piłkarze "Czerwonych diabłów" zdobyli już 14 bramek w Rosji.
Z promocji skorzystało około 3000 osób. - To był nasz sposób na zmotywowanie drużyny narodowej. Otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii dotyczących akcji - skomentował jeden z menedżerów firmy, która zdecydowała się na taką promocję.
- Moi przyjaciele skorzystali z tej okazji i kupili telewizor. Chcę zatem strzelać wiele bramek na MŚ, by móc zapewnić im zwrot pieniędzy za niego - powiedział natomiast Dries Mertens, pomocnik "Czerwonych Diabłów".
Teoretycznie firma nie ryzykowała dużo. Cztery lata temu tylko Niemcy, mistrzowie świata, byli w stanie zdobyć na mundialu więcej niż 15 bramek. To głównie zasługa ich półfinałowego zwycięstwa 7:1 z Brazylią.
Tymczasem Belgowie imponują skutecznością już od pierwszego swojego meczu w Rosji. W fazie grupowej kolejno pokonali Panamę (3:0), Tunezję (5:2) i Anglię (1:0). Kolejne trzy trafienia dołożyli w 1/8 finału, triumfując z Japonią 3:2. W ćwierćfinale z Brazylią zwyciężyli 2:1.
Przed nimi jeszcze dwa mecze - półfinał (10.07.) z Francją, a następnie albo finał, albo mecz o 3. miejsce.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.