MŚ 2018. Aleksandar Prijović blisko mundialu. Były napastnik Legii w kadrze Serbów
Aleksandar Prijović, mistrz Polski z Legią Warszawa, znalazł się w 27-osobowym składzie Serbów na MŚ 2018 w piłce nożnej i ma spore szanse na wyjazd do Rosji.
Prijović spędził w Warszawie 1,5 roku. W 72 meczach strzelił 24 bramki, choć często pełnił rolę zmiennika. Grał z Legią w Lidze Mistrzów, zdobył dwa gole w szalonym spotkaniu z Borussią (4:8). Dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Polski. W styczniu 2017 roku za 2 mln euro odszedł do PAOK-u.
Przed przyjściem do Legii porównywano go do Zlatana Ibrahimovicia. Po części przez fizyczne podobieństwo, ale nie stronił też od wymyślnych zagrań w stylu słynnego Szweda. W juniorskich czasach występował w reprezentacjach Szwajcarii.
W serbskiej kadrze jest jednym z trzech nominalnych napastników i może czuć się raczej spokojny o wyjazd. Z zespołu odpadnie czterech zawodników, w tym na pewno jeden bramkarz.
Krstajić powołał wszystkie swoje gwiazdy, chociażby Aleksandra Kolarova z Romy czy pomocnika Manchesteru United Nemanję Maticia.
Serbowie zagrają w grupie E z Kostaryką, Szwajcarią i Brazylią.
27-osobowa kadra Serbów na MŚ:
Bramkarze: Vladimir Stojković (Partizan), Predrag Rajković (Maccabi Tel Aviv), Marko Dmitrović (Eibar), Aleksandar Jovanović (Aarhus)
Obrońcy: Aleksandar Kolarov (Roma), Antonio Rukavina (Villarreal), Milan Rodić (Crvena Zvezda), Branislav Ivanović (Zenit St. Petersburg), Uros Spajić (FK Krasnodar), Milos Veljković (Werder Brema), Dusko Tosić (Besiktas) Matija Nastasić (Schalke), Nikola Milenković (Fiorentina)
Pomocnicy: Nemanja Matić (Manchester United), Luka Milivojević (Crystal Palace), Marko Grujić (Cardiff City), Nemanja Maksimović (Valencia), Dusan Tadić (Southampton), Andrija Zivković (Benfica), Mijat Gaćinović (Eintracht Frankfurt), Filip Kostić (Hamburger SV), Nemanja Radonjić (Crvena Zvezda), Sergej Milinković-Savić (Lazio Rzym), Adem Ljajić (Torino)
Napastnicy: Aleksandar Mitrović (Fulham), Aleksandar Prijović (PAOK Saloniki), Luka Jović (Eintracht Frankfurt)
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik uspokaja kibiców. "W tym roku jest o wiele lepiej"