W tym artykule dowiesz się o:
- Toyota ma ambicje na wygranie Le Mans, ja również jako kierowca. Teraz jesteśmy razem i mam nadzieję, że uda nam się to osiągnąć. Chcemy tego dokonać jak najszybciej. Wiadomo, pierwszy rok będzie próbą, ale jesteśmy bardzo zmotywowani. Będziemy tam, aby wygrać wyścig - powiedział Kazuki Nakajima.
Japończyk nie wykluczył także, że kiedyś wróci do Formuły 1. - Zawsze powtarzałem, że nigdy nie zrezygnowałem z F1. Start w Le Mans zawsze było moim celem, ale kiedy jeździłem w Formule 1, to ona była dla mnie całym życiem. Po odejściu nigdy nie powiedział sobie, że to koniec. Le Mans to największy wyścig na świecie, a dla mnie będzie to wyjątkowe wydarzenie - zakończył.