Mercedes liczy na udane GP Chin

Po katastrofalnym początku sezonu zawodnicy Mercedesa mają nadzieję, że podczas Garnd Prix Chin uda im się zająć miejsca na czołowych pozycjach. Jak na razie Nico Rosberg i Michael Schumacher zdołali zdobyć dla swojego teamu tylko dwa punkty.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

- Nie mogę doczekać się wyścigu w Szanghaju. Kolejne wyzwania nie dają mi spokoju. Wiemy, że mamy mało czasu po wyścigu w Malezji, ale z każdym okrążeniem uczymy się auta i liczymy na dobry wynik w Chinach - powiedział Michael Schumacher, który jako jedyny punktował w tym sezonie dla Mercedesa.

Siedmiokrotny mistrz świata liczy na wsparcie chińskich fanów. - Jedziemy do Chin z uśmiechem na ustach. Wiemy, że nasi fani w tym kraju będą pozytywnie nastawieni do nas i będą nas dopingować. Zdaję sobie sprawę z tego, że wierzą w nas, a my będziemy chcieli zapewnić im dobre widowisko.

Nico Rosberg również jest optymistycznie nastawiony przed niedzielnym wyścigiem. - Tor w Szanghaju mi odpowiada i jest dla mnie miłym wyzwaniem. W minionym roku finiszowałem tutaj na podium. Mamy niezbyt udany początek sezonu, ale wierzę, że teraz będzie już tylko dobrze. W Malezji mogliśmy lepiej spisać się w kwalifikacjach. Liczę na to, że nasze samochody będą jeszcze bardziej konkurencyjne. Pracujemy nad tym ciężko - uważa Niemiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×