Robert Kubica: Tor jest wymagający

Robert Kubica ma za sobą 59 okrążeń nowego toru w Singapurze. Polak ocenił, że tor jest wymagający dla kierowcy i samochodu, żalił się także, że jest bardzo wyboisty. Podobne odczucia miał Nick Heidfeld.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Tak jak się spodziewaliśmy tor jest wymagający nie tylko dla kierowcy, ale i dla samochodu - ocenił Robert Kubica, który osiągnął odpowiednio 5. i 6. czas na obu treningach. - Nawierzchnia w dwóch czy trzech miejscach jest wyboista. Ważne jest, żeby mieć stabilny samochód, bo w kilku zakrętach można stracić czas. Na pierwszym okrążeniu przyzwyczajałem się do toru, później szybko złapałem dobro tempo i mogliśmy rozpocząć pracę nad ustawieniami. Podczas drugiego treningu porównywaliśmy obie mieszanki opon - powiedział Polski kierowca..

- Ogólnie pierwszy dzień treningów był dobry, chociaż mój czas w drugim treningu nie był imponujący - przyznał Nick Heidfeld. - Tor jest bardzo fajny. Jest dużo bardziej uliczny niż Walencja i bardzo wymagający, jest tutaj bardziej wąsko. Gdy spacerowałem tutaj w środę wydawało się, że proste są długie, ale gdy już jedziesz bolidem F1 to tak nie jest. Łatwo przyzwyczaiłem się do świateł. Po jednym czy dwóch okrążeniach zapominasz, że są jest sztuczne - powiedział Niemiec, ale znalazł również mankament: - Jest tutaj bardzo wiele wybojów.

- To był dobry początek najbardziej ekscytującego weekendu w tym roku - ocenił Willy Rampf, dyrektor techniczny BMW Sauber. - Atmosfera jest fantastyczna, a styl tego miejsca unikatowy. Obaj kierowcy potrzebowali kilku okrążeń, aby zaadoptować się do nowego toru, a potem - jak zwykle - skoncentrowaliśmy się na przygotowaniach do wyścigu. Zrobiliśmy kilka zmian w ustawieniach i będziemy analizować dane - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×