Miał na sobie tylko czapkę, spodenki i buty
Michał Materla zafundował sobie ekstremalne wyzwanie. Polski wojownik MMA musiał zmierzyć się z temperaturą -22 stopni Celsjusza i wiatrem o prędkości 80 km/h.
Sportowiec zdecydował się na zdobycie Śnieżki. To samo w sobie nie jest niczym wielkim. Materla jednak zrobił to, mając na sobie jedynie buty, spodenki i czapkę. W takim skąpym stroju pokonał 8,5 km. Dopiero na szczycie się ubrał.
"Pogoda i bardzo długi odsłonięty odcinek przed szczytem gdzie nasze ciała były narażone na mocny wiatr 80 km/h i odczuwalna temperatura -22 C postawiły bardzo wysoko poprzeczkę. Wszystko to było bardzo wymagające, ale dzięki temu tez na końcu satysfakcjonujące. Znowu dowiedziałem się czegoś o sobie" - pisze fighter na Instagramie.
Materla zimą często morsuje, ale tego typu wyzwanie to już znacznie wyższa półka. Dużo na ten temat wie Artur Szpilka, który rok temu w taki sam sposób wszedł na Śnieżkę.
Lewandowska zachwycona mężem. Co za reakcja! >>
Artur Szpilka znów wszedł z psem na Śnieżkę. Strój boksera może szokować! >>
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.