MMA. UFC 259. Amanda Nunes obroniła pas. Megan Anderson nie miała żadnych szans
Amanda Nunes (21-4) nie dała szans Megan Anderson (10-5) w walce o pas wagi koguciej podczas UFC 259. Brazylijka udowodniła, że nie ma sobie równych.
Australijka stanęła przed największym wyzwaniem w zawodowej karierze. Dotychczas w UFC radziła sobie dość przeciętnie. Megan Anderson przegrywała z Holly Holm i Felicią Spencer, ale pokonywała Cat Zingano, Zarę Fairn i Normę Dumont.
Pierwotnie do pojedynku miało dojść już podczas grudniowego UFC 256. Walkę wtedy odwołano ze względu na to, że Nunes musiała wycofać się z udziału w gali.
Starcie zakończyło się zaledwie po dwóch minutach. Brazylijka błyskawicznie przejęła kontrolę i w parterze rozpoczęła swoje show. Tam poszukała odwrotnego trójkąta, po którym konkurentka musiała odklepać!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaunByła to druga z trzech mistrzowskich walk, które odbędą się w nocy z soboty na niedzielę w Las Vegas. Wcześniej, w starciu o tytuł kategorii muszej, Piotr Jan został zdyskwalifikowany. Nowym czempionem został Aljamain Sterling.
W głównym pojedynku wieczoru, o tytuł wagi półciężkiej, zmierzą się aktualny polski mistrz, Jan Błachowicz, oraz król kategorii średniej, Israel Adesanya.
Zobacz także:
-> MMA. UFC 259. Wyniki ważenia. Jan Błachowicz znacznie cięższy od Israela Adesanyi
-> Fame MMA 9. Wyniki ważenia. Jedna zawodniczka przekroczyła limit
-> MMA. FEN 33. Kacper Formela zmierzy się z Damianem Frankiewiczem
-> UFC 259: Błachowicz vs Adesanya. Karta walk. Gdzie oglądać?