MMA. Norman Parke zawalczy poza KSW. To nie koniec współpracy z polską organizacją

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Norman Parke
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Norman Parke
zdjęcie autora artykułu

27 lutego w Berlinie kolejny pojedynek stoczy Norman Parke. Były mistrz wagi lekkiej Konfrontacji Sztuk Walki zapewnia, że choć wystąpi poza Polską, to kibice zobaczą go jeszcze w KSW.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zawalczę w Berlinie 27 lutego w catchweight'cie, nie będzie to KSW, ale następne walki będą. Podpisałem kontrakt na kilka walk, będzie ich dużo w tym roku - zakomunikował na Instagramie "Stormin".

Norman Parke ostatni pojedynek stoczył 11 lipca 2020 roku. Na KSW 53 został zdominowany przez Mateusza Gamrota w ich trzeciej walce. Irlandczyk przed starciem nie zrobił wagi i był mocno osłabiony.

Weteran UFC walczy dla KSW od 2017 roku. 34-latek w latach 2018-2019 wygrał cztery starcia z rzędu w polskiej organizacji, pokonując kolejno Łukasza Chlewickiego, Borysa Mańkowskiego, Artura Sowińskiego i Marcina Wrzoska.

Ostatnio w mediach społecznościowych doszło do ostrej wymiany słów pomiędzy Parkiem a Grzegorzem Szulakowskim. Niewykluczone, że na jednej z kolejnych gal KSW dojdzie do ich pojedynku w wadze lekkiej.

Jak na razie nie wiadomo, kto będzie rywalem Parke'a na gali w Berlinie, 27 lutego.

Czytaj także:

MMA. Karolina Kowalkiewicz zdradziła swoje plany. Dwa lata w MMA, potem macierzyństwo MMA. Mariusz Pudzianowski cierpliwie czeka na kolejną walkę. Podał termin

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)