UFC Pekin: wielki powrót Alistaira Overeema. Nokaut w pierwszej rundzie

Alistair Overeem (44-17, 1 NC) powrócił do gry po serii porażek. Holenderski gwiazdor podczas gali UFC w Pekinie rozbił Siergieja Pawłowicza (12-1).

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Alistair Overeem Getty Images / Na zdjęciu: Alistair Overeem
Debiutujący w słynnym oktagonie Rosjanin chciał się wybić na nazwisku Alistaira Overeema. Dotychczas Siergiej Pawłowicz był niepokonany. Osiągał sukcesy zwłaszcza w swojej ojczyźnie. Walcząc dla Fight Nights Global, zdobył pas wagi ciężkiej. W obliczu problemów dotychczasowego pracodawcy, zdecydował się na transfer do światowego potentata.

"Reem" przed wyjazdem do Chin miał jeden cel - przerwać słabą passę. Holender, który do UFC dołączył jako wielka gwiazda, przegrał dwie poprzednie walki - z Francisem Ngannou i Curtisem Blaydesem. Wcześniej również bił się w kratkę i nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań.

W oktagonie Rosjanin pierwszy zaatakował. Nie na długo, ponieważ kilka akcji później to Holender przeważał w klinczu. W końcu znalazł się w parterze, gdzie zaczął rozbijać przeciwnika. Pawłowicz nie odpowiadał, więc sędzia zakończył pojedynek.

We wcześniejszej walce gali UFC w Pekinie wystąpił Polak, David Zawada, który przegrał przez decyzję z Jingliangiem Li.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem
Czy Alistair Overeem może bić się o pas UFC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×