Wielki pojedynek Polaka na UFC w Sydney. Marcin Tybura powalczy z kolejną legendą!
Marcin Tybura (16-2) łowcą legend UFC? Na to wygląda! Po pokonaniu Andrieju Arłouskiego, nasz najlepszy "ciężki" zmierzy się z Markiem Huntem (13-11-1, 1 NC)!
"Tybur" w najsłynniejszym światowym oktagonie spisuje się bardzo dobrze. Po porażce w debiucie z Timothym Johnsonem, uniejowianin wziął się w garść i odprawił kolejno Viktora Pestę, Luisa Henriquego Barbosę de Oliveirę i ostatnio, 17 czerwca w Singapurze, światową legendę z Białorusi, Andrieja Arłouskiego.
Kolejnego rywala Marcina Tybury, co prawda 43-letniego już, ale nadal nieobliczalnego w starciu Marka Hunta, nie trzeba nikomu przedstawiać. Rekord "Super Samoana" jest zbilansowany, jednak może zmylić. To jeden z najlepszych wojowników w historii sportów walki.
W poprzednim starciu mieszkaniec Auckland pokonał Derricka Lewisa przez TKO. W swojej karierze walczył dla Pride, Dream, Dynamite i UFC. Jego rywalami były światowe sławy, z Mirko Filipoviciem i Brockiem Lesnarem na czele.
Zła informacja jest jedna. Walka niestety nie będzie częścią gali UFC w Gdańsku, która już odbędzie się 21 października. Starcie zostało jednak najważniejszym pojedynkiem UFC Fight Night 121. Ta została zaplanowana na 11 listopada w australijskim Sydney.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara