W klatce z Michałem Wlazło: O UFC 175, FEN 4 w Sopocie i diecie w sportach walki
Michał Wlazło dokonał podsumowania ostatnich wydarzeń na polskiej i zagranicznej scenie MMA. Trener oraz czynny zawodnik wypowiada się m.in. w kwestii gali FEN w Sopocie oraz diety w sportach walki.
Waldemar Ossowski
5 lipca w Las Vegas odbyła się gala UFC 175. W walce wieczoru Chris Weidman obronił pas mistrza wagi średniej. Amerykanin pokonał jednogłośną decyzją sędziów Lyoto Machidę. "All American" zanotował tym samym dwunastą wygraną w zawodowej karierze, nadal będąc zawodnikiem bez porażki. Do tego pojedynku odniósł się nasz ekspert: - Patrząc na przebieg walki nie miałem wątpliwości, kto wygra. Mistrz przeważał z kilkoma potknięciami. Jak wiadomo mistrza trzeba znokautować, żeby wygrać, a Machidzie się ta sztuka nie udała i nawet sam był bliski KO po łokciu w klinczu w ostatniej rundzie.
Michał Wlazło zapowiada najbliższe wydarzenia sportów walki w Trójmieście
Odchodząc od tematów gal można skupić się także na sprawach związanych z życiem zawodnika sportów walki. Bardzo istotną rolę w funkcjonowaniu sportowców odgrywa dieta. O wypowiedzenie się na jej temat również poprosiliśmy naszego eksperta: - Od zawsze walczę w wadze open, więc nigdy nie musiałem zbijać wagi przed walką. Nigdy nie katowałem się dietą kulturystyczną, ale intuicyjnie staram się jeść "czysto". W sztukach walki dieta jest istotna tak jak w każdym innym zawodowym sporcie. Bez porządnego zbilansowanego odżywiania ciężko jest utrzymać formę i sprostać dużym obciążeniom treningowym.