W tym artykule dowiesz się o:
Szkoleniowiec Chorwatów, Slavko Goluza już po pięciu minutach w półfinałowym meczu z Francją był zmuszony wziąć czas, widząc katastrofalną grę swoich podopiecznych. W mocnych słowach to co działo się na parkiecie w hali Basketball Arena podsumował Ivano Balić. - Gramy jak cip**.
Słowa Balicia podczas przerwy
To nie koniec sytuacji z udziałem wybitnego szczypiornisty. Pod koniec pojedynku, po kolejnej stracie piłki przez Chorwatów, Balić... nie chciał wejść na parkiet, mówiąc do trenera. - Dlaczego mnie wziąłeś?
Zobacz poniższą sytuację
Źródło artykułu:
Komentarze (10)
MaxiLPU
12.08.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3
0
LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ! To nie jest forum Płocko-Kieleckie kłóćcie się przez telefon czy na gadu gadu a nie publicznie...
z Tumskiego Wzgórza
11.08.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Czemu nie napiszesz nic na temat wystepu kieleckich gwiazdorow w tym meczu tylko poruszasz temat Balicia? Poza tym kto ci napisal,ze Wisla go chciala? Chyba jakis twoj kolega po szalu.
podła parówka
11.08.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
DO AUTORA I REDAKCJI:
Od kiedy "I ti mene vatis van oznacza" znaczy po polsku "Dlaczego mnie wziąłeś?"?!
Złoty Bogdan
11.08.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
9
Nie dziwię się, że Orlen Wisła go chciała, pasuje do nich jak ulał :)
Samborr
11.08.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Szkoda liczyłem na Chorwatów