Igrzyska olimpijskie 2020. Maraton o godzinie 6.00. W trosce o życie sportowców

Bieg maratoński, a także chód na 50 km, zostaną rozegrane bladym świtem. Organizatorzy zastosowali się do wskazówek japońskich lekarzy, którzy ostrzegli, że rywalizacja w późniejszych godzinach mogłaby zakończyć się dla sportowców tragicznie.

Michał Fabian 16 Kwietnia 2019, 20:35

Materiały prasowe / Na zdjęciu: maraton

Orlen Warsaw Marathon: triumf Etiopczyka, Marcin Chabowski mistrzem Polski

Do rozpoczęcia igrzysk olimpijskich Tokio 2020 pozostał jeszcze ponad rok (zawody odbędą się w dniach 24 lipca - 9 sierpnia 2020 r.). Organizatorzy dopinają terminarze poszczególnych konkurencji. Już wiadomo, że o dość nietypowej porze rozpocznie się rywalizacja w wytrzymałościowych konkurencjach lekkoatletycznych: maratonie i chodzie na 50 km.

Toshiro Muto, szef komitetu organizacyjnego igrzysk olimpijskich w Tokio, poinformował, że biegi maratońskie pań i panów rozpoczną się o godz. 6.00 czasu lokalnego. Wszystko po to, by uniknąć upałów, które w tym czasie mogą panować w stolicy Japonii.

Zobacz także: Marcin Lewandowski: Nie boję się używać mocnych słów w walce o sport wolny od dopingu

Organizatorzy igrzysk wzięli pod uwagę rady japońskich lekarzy, którzy ostrzegli, że wyznaczenie startu maratonu na godziny przedpołudniowe mogłoby doprowadzić do tragedii. Zagrożone byłoby nie tylko ich zdrowie, ale i życie sportowców - wskutek udaru cieplnego.

Jeszcze wcześniej na trasę ruszą chodziarze. Ich rywalizacja na 50 km rozpocznie się o godz. 5.30.

Również podczas tegorocznych mistrzostw świata w katarskiej Dosze maraton i chód rozgrywane będą - z uwagi na bardzo wysokie temperatury - o nietypowych porach. Biegacze wystartują o północy, zaś chodziarze o godz. 23.30.

Zobacz także: Kolejne mistrzostwa w Katarze burzą porządek. Zawody odbędą się także… nocą

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lechia kolejny raz zawiedzie w końcówce sezonu? "Wydaje mi się, że są mądrzejsi niż dwa, trzy lata temu"