Nie do wiary. To się nie miało prawa nie udać
Malwina Kopron niestety nie awansowała do finału rzutu młotem podczas mistrzostw świata w lekkoatletyce. To ogromny zawód dla brązowej medalistki olimpijskiej z Tokio.
Brązowa medalistka olimpijska z Tokio rzuciła w pierwszej próbie 68,46 m. Kolejny rzut okazał się spalony i zaczęły się prawdziwe nerwy.
Niestety w ostatniej próbie Kopron uzyskała zaledwie 70,50 m i stało się jasne, że Polka nie uzyska awansu do finału.
Przypomnijmy, że zasady wskazują jasno, iż trzeba uzyskać minimum kwalifikacyjne by znaleźć się w finale lub mieć jeden z dwunastu najlepszych wyników eliminacji. Kopron nie spełniła obu warunków. Rywalki rzucały dalej. Mimo że forma naszej młociarki nie jest w tym roku zbyt wysoka, to awans do finału wydawał się formalnością.
Finał rzutu młotem kobiet odbędzie się w niedzielę, 17 lipca, o godzinie 20:35.
Czytaj także:
Musiała to zrobić i zrobiła! Święty-Ersetic bohaterką
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.