Lodowaty prysznic dla Enea Zastalu BC. "Trice załatwił nas w 20 minut"

ma się co za bardzo fascynować. Każdy wynik w każdym meczu jest nieprzewidywalny.

nie ma. Jak to mozliwe ze nagle jeden zespol zmiazdzyl skoro jeszcze pare dni temu byly mecze wyrownane?

ścianą więc gryzł parkiet i widać było, że im zależy. Spuścili nam łomot, który nam się po prostu należał. Oby tylko z tej lekcji wyciągnąć wnioski i w środę podejść do meczu na 1000%. Do boju Dziki!

szwankuje delikatnie mówiąc. Nie chcę być wróżem czarnowidzącym. Kosz to nie siatkówka gdzie jak prowadzisz 2:0 i nie wygrywasz to przegrywasz 2:3;] Owszem, może to taka jednorazowa wtopa (oby). To prawda, że przegrana w PO 2 czy 30 tyle samo znaczy... aleeee ten łomot dodaje skrzydeł Śląskowi i buduje im morale. Jeżeli w środę Śląsk doprowadzi do remisu to Zastal może mieć b. ciepło nawet grając w ZG. Musi być pomysł na neutralizację Trice'a. Musimy być skuteczni w zbiórkach i rzutowo (oby kiedyś te osobiste tfu, tfu meczu nie położyły... niech będzie mecz na styk i zabraknie 1-2pkt). Mam nadzieję, że limit zagranych kiszek wypełniony z okładem w poprzednim meczu. Józefiak był marnym obrońcą ale 2-3 trójki sprzedał. Także ten tego oby morale nie siadło... ZAAASTAL!!! pełna mobilizacja! Jeżeli wolno po kibicowsku... radzę sprężyć się jutro jeżeli nie szukają Dziki guza.

zatrzymuje się, chwyta piłkę w ręce i rozgląda się komu ją podać. Widać obniżenie poziomu zawodników i załamanie jakości drużyny. Chciałbym widzieć jak wygląda przygotowanie trenera do treningów, czy asystenci wiedzą nad czym mają się skupić, czy wpada się do sali na 5 minut przed treningiem i rzuca piłkę ze słowami"no to grajcie"?