"Zaczyna się męska gra, będzie ciekawie". Co tym razem wymyśli Igor Milicić?

Rywalizacja tej pary wzbudza ogromne emocje w Energa Basket Lidze. Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski jest wielkim faworytem, ale czy seria z Pszczółką Startem Lublin będzie krótka?

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Igor Milicić WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Igor Milicić
- Cały sezon gra się po to, żeby w tych play-off zagrać. Zaczyna się męska gra, będzie ciekawie - przyznaje w klubowym magazynie Jarosław Mokros.

Jego Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski jest faworytem nie tylko serii ćwierćfinałowej, ale i jednym z głównych kandydatów do gry w finale Energa Basket Ligi.

Podopieczni Igora Milicicia są gotowi na tę drogę. - To część sezonu, na którą przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. Jesteśmy gotowi na tyle, na ile byliśmy w stanie. Wykonaliśmy sporo pracy, teraz pozostaje to pokazać na boisku - mówi trener.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol

Kamil Łączyński jest przekonany, że Milicić przed meczami ze Startem wprowadził nowości do taktyki Stali i będzie tak przed każdym kolejnym spotkaniem. - Na pewno coś przygotuje na tę serię, tak jak przygotowywał, gdy byliśmy wspólnie we Włocławku - przyznał rozgrywający ekipy z Lublina, która w środę rozegra swój pierwszy w historii mecz w fazie play-off.

Obaj, jeszcze za czasów wspólnej walki w Anwilu Włocławek, święcili wielkie sukcesy - m.in. w Ostrowie Wielkopolskim cieszyli się ze zdobycia mistrzostwa Polski. Potem było "głośne" rozstanie, a teraz ponownie staną przeciwko sobie.

I nie jest tajemnicą, że to Milicic i jego Stal ma zdecydowanie większe notowania. - Ostatnie miesiące to bardzo ciężka praca z naszej strony i to nie jest przypadkiem, że jesteśmy tutaj, gdzie jesteśmy. Na pewno trener Milicić to wszystko poukładał - tłumaczy Mokros, który jednocześnie przyznaje, że Stal nie pokazała jeszcze pełni swojej siły.

Pierwszy mecz serii Arged BMSlam Stal - Pszczółka Start już w środę w Ostrowie Wielkopolskim. Początek o godzinie 17:35. Rywalizacja na tym etapie toczy się do trzech zwycięstw.

Zobacz także:
Żan Tabak mówi "bańce". "Tracimy atut własnej hali"
Mateusz Ponitka bardzo aktywny, ale jego Zenit nie zdołał poskromić giganta

Czy Arged BMSlam Stal wygra serię do zera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×