EBL. Profesor Łukasz Koszarek. PGE Spójnia też nie dała rady zatrzymać Zastalu

Krzysztof Kaczmarczyk 05 Lutego 2021, 18:08

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek

• Śląsk pokazał moc. Ograł Stal bez dwóch ważnych ogniw. Kiedy wrócą Ramljak i McCauley?

Gospodarze co prawda przez dłuższy czas mogli mieć nadzieję na niespodziankę, ale w decydujących momentach mistrzowie Polski tradycyjnie wskoczyli na nieosiągalny dla rywali poziom gry.

Kluczową postacią na parkiecie był Łukasz Koszarek. Doświadczony rozgrywający Zastalu tańczył z rywalami tak, jak chciał. Trafiał z dystansu (4/6 zza łuku) i doskonale kreował pozycje swoich kolegów.

Na finiszu to on kapitalnie dogrywał do Geoffrey'a Groselle'a, który swobodnie popisywał się efektownymi wsadami, powiększając przewagę swojego zespołu. Koszarek finalnie uzbierał 14 punktów i 6 asyst, a na parkiecie spędził aż 27 minut, co jest jego rekordem sezonu.

Zastal jest powtarzalny tak samo jak to, że po nocy wychodzi słońce. Ponownie zaczęli powoli i spokojnie wypuszczając rywali do przodu. Skuteczny Raymond Cowels dał Spójnie prowadzenie 32:22. Żan Tabak poprosił wtedy o przerwę, a zespół zareagował serią 10:0 doprowadzając do remisu.

Spójnia trzymała się faworyta do 33 minuty - wówczas przegrywała tylko 70:73. "Trójka" Koszarka dała wtedy sygnał do odjazdu, a będący nie do zatrzymania Groselle tylko powiększał straty gospodarzy. Zastal w mgnieniu oka wypracował sobie nawet 18 "oczek" przewagi.

22 punkty Cowelsa, kolejne double-double Jay'a Threatta - nie wystarczyło. Podobnie, jak 14 trafień zza łuku. Co ciekawe Zastal odpowiedział dokładnie taką samą ilością trafień za trzy punkty. Problem gospodarze mieli pod koszem, gdzie Baylee Steele i Omari Gudul zaliczyli łącznie ledwie 5 "oczek".

PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 80:97 (27:19, 18:26, 21:24, 14:28)

Spójnia: Raymond Cowels 22, Nick Faust 17, Mateusz Kostrzewski 16, Jay Threatt 13 (11 as), Kacper Młynarski 5, Omari Gudul 3, Baylee Steele 2, Filip Siewruk 2, Francis Han 0, Dominik Grudziński 0, Szymon Szmit 0.

Energa Basket Liga 2020/2021

Zobacz także:
Fantastyczny mecz we Wrocławiu! WKS wygrał wojnę z Arged BMSlam Stalą!
Wielki powrót i wielki nieobecny! Znamy skład reprezentacji Polski na ostatnie okienko!
Spotkanie na szczycie w siedzibie Anwilu. Czy będzie nowa, większa umowa?