EBL. Kosmiczny występ Filipa Matczaka w Gdyni, trwa znakomita seria PGE Spójni Stargard

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu w środku: Filip Matczak
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu w środku: Filip Matczak
zdjęcie autora artykułu

Maciej Raczyński nadal niepokonany w roli trenera PGE Spójni Stargard. Tym razem jego ekipa wygrała 92:82 na wyjeździe z Asseco Arką Gdynia. Kapitalny występ zanotował Filip Matczak, autor 33 punktów!

Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo - tak wygląda bilans Macieja Raczyńskiego w roli pierwszego trenera Spójni.

Początek meczu w Gdyni nie zapowiadał jednak happy-endu. Arka rozpoczęła zdecydowanie lepiej - z dystansu jak automat trafiał Krzysztof Szubarga, a gospodarze w drugiej kwarcie mieli już nawet 15 punktów przewagi.

W trzeciej było jeszcze 55:42 dla gospodarzy, ale wtedy mecz przejął Filip Matczak, który do końca tej części zdobył 15 punktów, w decydującej dołożył kolejnych dziewięć, a finalnie uzbierał ich aż 33!

27-latek, który w swojej karierze rozegrał trzy pełne sezony w Gdyni, był nie do zatrzymania. Penetrował, rzucał z dystansu, wybierał piłki rywalom, a po każdej kolejnej udanej akcji jego uśmiech był szerszy. I trudno się dziwić - wykorzystał 11 z 17 rzutów z gry, 9 z 10 rzutów wolnych, dołożył też 5 zbiórek i 5 przechwytów.

Gospodarze im dalej w mecz, tym wyglądali gorzej w ataku - w decydującej części zdobyli tylko 12 punktów, a ostatnie trzy minuty przegrali 4:13. Na finiszu pojawiły się już nerwy, frustracja i przewinienia techniczne.

Arce nie pomogły 24 "oczka" powracającego do gry Szubargi (m.in. 6/10 z dystansu), czy 20 punktów Przemysława Żołnierewicz. To trzecia kolejna porażka Arki, a piąta w ostatnich sześciu meczach.

Asseco Arka Gdynia - PGE Spójnia Stargard 82:92 (21:17, 23:20, 26:33, 12:22)

Arka: Krzysztof Szubarga 24, Przemysław Żołnierewicz 20, Adam Hrycaniuk 10, Bartłomiej Wołoszyn 9, Igor Wadowski 8, Filip Dylewicz 6, Marcin Malczyk 3, Mikołaj Witliński 2, Wojciech Czerlonko 0, Marcin Kowalczyk 0.

Spójnia: Filip Matczak 33, Ricky Tarrant 16, Baylee Steele 15, Raymond Cowels 12, Mateusz Kostrzewski 8, Tomasz Śnieg 4, Omari Gudul 4, Kacper Młynarski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także: Dlaczego doszło do zwolnienia? Jego agent zabrał głos W Ostrowie sceneria, jak podczas meczów NBA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Źródło artykułu:
Która z drużyn ma większe szanse na udział w fazie play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
fazzzi
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki Spójnio... no i szacuń głęboki dla Pana Fifi, że meczyk chyba życiowy zaliczył. Ale o to w tym zajęciu chodzi by ciągle tego "dnia" poszukiwać i dać drużynie ile się zdoła. Bra Czytaj całość
Wasyl72
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykro to pisać po wygranym meczu ale to wyglądało tak jakby trzech rutynowanych polskich zawodników Spójni nie dojechało na mecz... Panowie, obudźcie się i zacznijcie pomagać kolegom bo dłuże Czytaj całość
avatar
Kaisel
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo, ze jestem kibicem Spójni i ciesze sie bardzo ze zwyciestwa to musze wziac w obrone zespol z Gdyni i jego trenera. Ci POLSCY rutyniarze radza sobie bardzo dobrze na tle przecietnego zaciag Czytaj całość
avatar
pawka
13.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Filip. Wreszcie gała siedziała. Mają Anwilowcy dużego farta że ich klub wybrał Woźniaka zamiast Franza. To prawda! - pokora wygrała z pychą.  
Cris7
13.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO SPÓJNIA....!!!! BRAWO PAN TRENER - reanimator, bo przeprowadził reanimacje trupa... co najważniejsze skuteczną... Drużyna gra z ochotą i zaangażowaniem...w końcu walczy.... Po tym meczu o Czytaj całość