NBA. Król jest tylko jeden. Czytelnicy WP SportoweFakty wybrali najlepszego gracza w historii!
To był nokaut! Aż 77 procent głosów kibiców zdobył Michael Jordan w głosowaniu na najlepszeo koszykarza w historii NBA. Drugie miejsce zajęli LeBron James oraz Kobe Bryant.
Faworytem był bez wątpienia Michael Jordan, który zdeklasował resztę stawki. Łącznie 77 procent kibiców zdecydowało się oddać głos na byłego koszykarza Chicago Bulls. Na drugim miejscu znaleźli się Kobe Bryant oraz LeBron James, którzy dostali po sześć procent głosów.
Najmniejszym uznaniem fanów cieszyli się Tim Duncan oraz Stephan Curry, którzy otrzymali po jednym procencie głosów.
ZOBACZ WIDEO: Wymowne słowa Klicha dotyczące pozycji, na której gra w kadrze. "Wolę grać gdziekolwiek niż siedzieć na ławce"Jordan zapisał się złotymi zgłoskami w historii koszykówki. Na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata rozegrał 1072 spotkania.
Jego historia jest inspiracją dla wielu ludzi. Jordan po śmierci ojca ogłosił w październiku 1993 roku, że wycofuje się z koszykówki. Rodzinna tragedia była tylko jedną z przyczyn, bo oficjalnie nie miał już w sobie motywacji. Pod jego nieobecność dwa tytuły - za lata 1994 i 1995 - zgarnęli koszykarze Houston Rockets. Jordan długo nie wytrzymał i wrócił pod koniec sezonu 94/95. Łącznie zdobył sześć tytułów mistrzowskich.
Jordan wielokrotnie w trakcie i po zakończeniu kariery pokazywał wielkie serce. Nie inaczej jest także w przypadku serialu "The Last Dance". Gwiazdor i wielki lider Chicago Bulls lat 90. zamierza bowiem przeznaczyć wszystkie zarobione na produkcji środki na cele charytatywne. Jak donosi Kurt Badenhausen z Forbesa, będzie to kwota rzędu co najmniej 3-4 milionów dolarów.
Wyniki głosowania kibiców: