Są chętni na Camby'ego

Zawodnik klubu z Kalifornii pomimo swojego wieku nadal jest łakomym kąskiem dla wielu drużyn. Powodem takiego stanu rzeczy, oczywiście oprócz umiejętności koszykarskich jest kontrakt Marcusa Camby'ego.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Gracz LA Clippers spotkał się z trenerem i zarazem generalnym menadżerem. Mike Dunleavy poinformował go, że jego osoba jest obiektem dużego zainteresowania.

- Powiedział (Mike Dunleavy - przyp. red.) mi, iż dzwoni sporo drużyn, które chcą skorzystać z moich usług. Silne ekipy szukają brakujących ogniw w swoich układankach - powiedział Marcus Camby.

35-latek w poprzednim sezonie notował 10,3 punktu, zbierał 11,1 piłki oraz miał 2,13 bloku. Osiągnięcia indywidualne zwracają uwagę, podobnie jak kontrakt koszykarza. Wygasa on w przyszłym roku, co sprawia, że zespół, który po Camby'ego sięgnie i latem 2010 nie zdecyduje się przedłużyć z nim umowy, będzie miał więcej pieniędzy do wydania. Camby ma zarobić 9,15 miliona dolarów.

Główny zainteresowany, który po transferze z Denver Nuggets do Clippers rozpaczał i chciał odejść, zmienił zdanie. Nie pali się już do odejścia, jednak nie wyklucza przejścia do teamu, który będzie walczył o Mistrzostwo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×