NBA. Andre Iguodala doczekał się wymiany, zagra dla Miami Heat

Andre Iguodala nie rozegrał w tym sezonie żadnego spotkania w Memphis Grizzlies, którym w końcu udało się znaleźć partnera do wymiany swojego zawodnika. Mistrz NBA z Golden State Warriors będzie kontynuował swoją karierę w Miami Heat.

Wojciech Bielewicz 06 Lutego 2020, 07:37

Getty Images / Jason Mendez / Na zdjęciu: Andre Iguodala

NBA. Toronto Raptors zamknęli mecz serią 11-0! Mistrzowie odnieśli już 12. zwycięstwo z rzędu

Sytuacja Andre Iguodali w Memphis Grizzlies była dość mocno groteskowa. Zawodnik trafił do nowego zespołu przed rozpoczęciem sezonu w wymianie, jednak bardzo szybko dał publicznie znać, że nie jest fanem tego rozwiązania i nie zamierza grać dla "Miśków". Iggy nie wystąpił w nowych barwach ani razu. Kilka dni temu zawodnicy Grizzlies - Ja Morant oraz Dillon Brooks - publicznie poinformowali, że nie mogą się doczekać, kiedy Andre zostanie wymieniony.

W końcu doczekali się wszyscy. Adrian Wojnarowski z ESPN wrzucił na Twittera wiadomość o wymianie pomiędzy ekipą z Memphis, a Miami Heat, dodając od razu, że Iguodala otrzyma też przedłużenie swojego kontraktu na dwa kolejne lata. Zawodnik zarobi w tym czasie 30 milionów dolarów, jednak drugi rok będzie opcją zespołu.

Memphis has agreed to a deal to send Andre Iguodala to Miami, league source tells ESPN. Iguodala agreed to trade and has agreed to a two-year, $30M extension with Miami.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 6, 2020

Do Grizzlies w tej wymianie powędruje Justise Winslow, jednak najnowsze doniesienia mówią o tym, że ekipa z Florydy będzie chciała zaangażować jeszcze w rozmowy trzeci zespół. Ma nim być Oklahoma City Thunder, w barwach których występuje Danilo Gallinari - Heat są rzekomo bardzo zainteresowani jego pozyskaniem.

Czytaj także: NBA. All-Star Weekend. Poznaliśmy wszystkich uczestników sobotnich konkursów

Gdyby taka transakcja miała dojść do skutku, z zespołu Miami musiałoby odejść jeszcze przynajmniej dwóch zawodników, aby wartości kontraktów w wymianie się zgadzały. Najprawdopodobniej kluby zmieniliby wtedy Dion Waiters oraz James Johnson.

Czytaj także: NBA. Ogromna wymiana między czterema zespołami, dwunastu graczy w nowych klubach!

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.