Women EuroBasket. Odmieniona kadra rusza do boju. Jest pozytywne zaskoczenie i duży optymizm

Czwartkowym meczem z Wielką Brytanią reprezentantki Polski rozpoczną walkę o awans na mistrzostwa Europy w 2021 roku. W polskiej kadrze doszło do wielu zmian, m.in. jest nowy trener, a do składu powróciły doświadczone koszykarki.

Krzysztof Kaczmarczyk 12 Listopada 2019, 15:58

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Maros Kovacik, Ewelina Kobryn i Martyna Koc

EBL. Kyle Weaver wchodzi na wyższy poziom. "Na początku grał za wolno, bez agresji"

To nie będą łatwe eliminacje dla reprezentacji Polski, ale na starcie wśród Biało-Czerwonych panują doskonała atmosfera i bojowe nastroje.

- Mam nadzieję, że nowy rozdział rozpoczniemy od wygranej nad Wielką Brytanią - mówiła Ewelina Kobryn podczas oficjalnej przedmeczowej konferencji prasowej.

Jedna z najlepszych koszykarek w historii Polski wróciła do kadry, ale w zupełnie innej roli, czyli Generalnego Managera.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel dla WP SportoweFakty: Wojciech Szczęsny jest fantastyczny

Zobacz także. Liga Mistrzów. Anwil i Polski Cukier mają najlepszych strzelców i... najgorszą obronę

Pierwszy mecz eliminacji do Women EuroBasket 2021 będzie równocześnie debiutem Marosa Kovacika na stanowisku pierwszego trenera reprezentacji Polski koszykarek.

Ten cieszy się z komfortu pracy, jaki ma na obiektach Aqua Zdrój w Wałbrzychu. Nie może narzekać również na skład. - Kilka zawodniczek odpadło z powodu kontuzji, jednak zastąpiliśmy je innymi i mamy z kim i nad czym pracować - mówi. - Za nami kilka treningów i jestem bardzo zadowolony, że są to treningi dobre. Widać w nich pełne zaangażowanie każdej z dziewczyn.

Do kadry powróciło kilka doświadczonych koszykarek. Jedną z nich jest Martyna Koc, która będzie kapitanem Biało-Czerwonych. - Miałam okazję już być kilka razy w zespole narodowym, jednak to co spotkało mnie tutaj jak przyjechałam to przerosło najśmielsze oczekiwania - mówi.

- Nowy sztab trenerski przygotował nas doskonale do meczu tak od strefy merytorycznej, jak i pozwolił zbudować atmosferę. Cały sztab stworzył taką atmosferę, że już jest to świetnie działający kolektyw. Mam nadzieję, że to co się tutaj dzieje od rana do wieczora, idealnie przełoży się w czwartek na mecz - dodaje Koc.

Optymizmu nie ukrywa również Kovacik, który na co dzień prowadzi drużynę CCC Polkowice. - To nie było długie zgrupowanie, jednak myślę, że zrobiliśmy już wszystko co mogliśmy zrobić, aby dobrze przygotować się do meczu - mówi.

Zobacz także. EBL. Michał Michalak wartością dodaną. Legia Warszawa wraca do gry o play-off