Uderzył rywala, teraz zapłaci. PLK ukarała Sasę Zagoraca
Poznaliśmy decyzję sędziego dyscyplinarnego, Jakuba Kosowskiego, w sprawie starcia, do którego doszło pomiędzy Sasą Zagoracem i Taurasem Jogelą. Słoweniec za swoje bezmyślne zachowanie zapłaci karę w wysokości pięciu tysięcy złotych.
Słoweniec pod koniec pierwszej kwarty w niewyjaśnionych okolicznościach uderzył pięścią w brzuch Litwina, który momentalnie upadł na parkiet.
Po analizie video sędziowie nałożyli na Słoweńca faul dyskwalifikujący. Zawodnik musiał pożegnać się z kolegami i udał się do szatni (Czytam o tym więcej --> TUTAJ).
Zobacz zachowanie Zagoraca:
Genialne zachowanie Panie Sasa #plkpl pic.twitter.com/f0hYEaEkx5
— Bartek Wódecki (@bartekwodecki) 20 kwietnia 2019
W czwartek poznaliśmy decyzję sędziego dyscyplinarnego PLK. Jakub Kosowski nałożył karę finansową w wysokości 5000 zł na Sasę Zagoraca w związku z jego rażąco niesportowym zachowaniem podczas meczu z Kingiem Szczecin.
Zagorac złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności. Od orzeczenia uwzględniającego taki wniosek ukaranemu nie przysługuje możliwość wniesienia odwołania. Tym samym Słoweniec będzie mógł zagrać w ostatnim meczu rundy zasadniczej z AZS-em Koszalin. Trefl walczy o utrzymanie w rozgrywkach.
Zobacz także: Marcin Stefański: Musimy się zacząć modlić