Nie żyje Tyler Honeycutt, były zawodnik Sacramento Kings
Były zawodnik Sacramento Kings, Tyler Honeycutt został znaleziony martwy po strzelaninie z policją. W minionym sezonie koszykarz reprezentował barwy występującego w Eurolidze Chimki Moskwa.
- Możemy potwierdzić, że po przyjeździe radiowozu, podejrzany oddał strzał ze swojej rezydencji, co spotkało się z natychmiastową reakcją funkcjonariuszy. Żaden z policjantów nie został ranny, ale wciąż nie mamy pewności, czy któryś z pocisków wystrzelonych przez nich nie dosięgnął podejrzanego. Trwają postępowania wyjaśniające tę sprawę - powiedział rzecznik policji w Los Angeles.
Tyler Honeycutt w ostatnim sezonie bronił barw Chimki Moskwa, gdzie w Eurolidze notował średnio 9.2 punktu oraz 5.4 zbiórki. Był jednym z wiodących graczy drużyny, która weszła do fazy play-off, gdzie odpadła z innym rosyjskim zespołem CSKA Moskwa. W roku 2011 został wybrany z numerem 35 w drafcie do NBA przez Sacramento Kings. W barwach "Królów" rozegrał łącznie 24 spotkania na przestrzeni dwóch sezonów. Wciąż jednak bardzo mocno liczył na to, że uda mu się wrócić i zaistnieć w najlepszej lidze świata.