Stalówka wróciła na właściwe tory. Play-offy na wyciągnięcie ręki

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu na parkiecie. Dobra seria ekipy Emila Rajkovicia pozwoliła im wskoczyć do pierwszej ósemki. Nadchodzą lepszy czasy dla Stali.

Jakub Artych
Jakub Artych
koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wlkp WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wlkp.
Ostatnią "ofiarą" zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego było Miasto Szkła Krosno (82:66) Od początku pojedynek toczył się pod dyktando gospodarzy. BM Slam Stal umiejętnie wykorzystywała swoje atuty, grając świetnie w defensywie. To był klucz, aby wyprowadzać potem szybkie kontry.

- Zatrzymaliśmy rywala w obronie na 66 punktach. Wyraźnie wygraliśmy także zbiórki. To były klucze do zwycięstwa nad Miastem Szkła - przyznaje trener Emil Rajković. - Potrafiliśmy także ograniczyć poczynania ich najlepszych zawodników - dodaje.

Kluczową postacią w układance Stali okazał się Aaron Johnson - zdobywca 19 punktów. Swoje zadanie wykonał także doświadczony Tomasz Ochońko, który z perspektywy parkietu ocenił to spotkanie.

- Na pewno nie był to łatwy mecz, ale podeszliśmy do niego z odpowiednim zaangażowaniem - analizuje rozgrywający, który podkreśla, iż nie był to perfekcyjny pojedynek gospodarzy. - Były słabsze momenty, ale nie spowodowały one, że drużyna z Krosna wróciła do gry. Wręcz przeciwnie. To nas tylko motywowało, aby włożyć w ten mecz jeszcze więcej energii - podkreśla.

Goście z Krosna nie mieli argumentów, aby przeciwstawić się rozpędzonej Stali. Dużym problemem Miasta Szkła było również zmęczenie. - Granie kilku meczów w sześć dni nie jest łatwe. Dopóki kontrolowaliśmy tempo gry, to spotkanie toczyło się na 2/3 przełamania. Potem gospodarze grali dobrze w kontrataku i zdobyli sporo łatwych punktów - mówi trener Kamil Piechucki.

Stalówka ma się coraz lepiej. Licząc walkower z Czarnymi Słupsk, drużyna zanotowała cztery zwycięstwa z rzędu. Dobrą informacją jest również powrót do zdrowia Marca Cartera, który czuje się coraz lepiej. Amerykanin przechodzi rehabilitację i nie jest wykluczone, że pojawi się na parkiecie już 12 lutego w starciu z Asseco Gdynia.

ZOBACZ WIDEO Cóż za kanonada strzelecka - dziewięć bramek w meczu Swansea City - Notts County! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Czy BM Slam Stal zagra w play-offach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×